Pokazywanie postów oznaczonych etykietą synagoga tempel. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą synagoga tempel. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 23 października 2012

"Break Yr Heartt"








To miał być zupełnie inny wyjazd, ale praktycznie w ostatniej chwili zmienił on swój charakter. Nie pozostało więc nic innego jak przez ponad tydzień wrzucić się w wir pracy, nie licząc wychodzonych kilometrów, nieprzespanych godzin czy kursów na trasie Plac Bohaterów Getta - Rynek Główny, a potem ulisessowych podróży i błąkania się po Hotelu Forum w celu rejestracji rzeczywistości. Na podwalinach prostej podjarki i mojej dziecięcej ciekawości, wyrosło pare muzycznych fascynacji, które muszę poszerzyć, wzrosła lista płyt, które muszę nabyć (BNNT czy polska post-rockowa orkiestra), formacji, które omijane powinny być z daleka (Sasha Grey powinna wrócić do pornobiznesu i to nie jest żadna złośliwość, bo tam chociaż były jakieś zwroty akcji a w Muzeum Inżynierii Miejskiej prawie zaziewaliśmy się na smierć). Unsound 2012 uważam za zakończony. Tu bardzo fajne podsumowanie, choć nie do końca się z nim zgadzam. Moja wbitka słów znajdzie się w papierowym wydaniu Blizy.

I chyba takie zlecenia lubię najbardziej. Bez ustawek, z możliwością czystej obserwacji, poszukiwania miejsc w których jest TO światło i TE historie. Taśmowa robota chyba nie jest dla mnie. Teraz tylko czekać na ostatni(?) w tym roku festiwal i sen zimowy. Był Kraków i wszystkie bliskie twarze, będzie Łódź i też te wszystkie bliskie twarze. I nowe historie, nowe inspiracje...

Z Krakowa wracam z masą zdjęć, historyjek i kilogramami inspiracji, a te ostatnie zamierzam przekazać dalej. Co, sądząc po wczorajszym powrocie, powoli się udaje.






(ku pamięci. Połowę zawartości wciągałyśmy z Ulsonem nagminnie. Panini rządzi!)