Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Puder sypki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Puder sypki. Pokaż wszystkie posty

środa, 7 maja 2014

Estee Lauder Perfecting Loose Powder

Lekki jak mgiełka, niezwykle drobny puder sypki, który nada ostatecznego wykończenia makijażowi, subtelnie wyrównując i udoskonalając koloryt skóry ! Jedwabisty w dotyku puder błyskawicznie wygładzi cerę i ukryje wszelkie jej niedoskonałości (m.in. zamaskuje zbyt szerokie pory i ujednolici odcień cery).



recenzja na INES BEAUTY

ZAPRASZAM :)

wtorek, 28 stycznia 2014

Givenchy, Prisme Libre

- puder sypki w kolorze #3 sweet caramel


Nie ma chyba osoby, która by nie słyszała o sławetnych pryzmach Givenchy. Delektując się kulkami Guerlain nie miałam do tej pory okazji wypróbować tego pudru u siebie. Ale jak to w życiu bywa czasami los , szczęście i nierzadko przypadek sprawia , że nadarza się okazja ku temu aby wreszcie poznać to co nieznane:) Tak też sprawa się ma z pryzmami Givenchy u mnie.

Na wyprzedaże generalnie nie lubię chodzić , przeraża mnie ten tłum ludzi, przepychanie się między regałami, każdy z Was pewnie doskonale wie o czym mówię. Nie mniej jednak do Sephory i Douglasa zaglądam w okresie wyprzedaży bo zawsze coś w dobrej cenie można upolować, oczywiście zasada "kto pierwszy ten lepszy" obowiązuje i tu:)

I tak o to przypadek , szczęście i los sprawiły ,że na wyprzedażowych półkach w Sephorze znalazłam Givenchy, Prisme Libre .


Givenchy, Prisme Libre zamknięty jest w plastykowym , bardzo szykownym  pojemniczku, jest to sześcienna bryła, która skrywa cztery różne odcienie pudru.


Otworki na szczycie każdego pojemniczka układają się  na kształt litery G , będący symbolem marki Givenchy.


Puder ma bardzo drobniutką i delikatną strukturę , jest bardzo miałki i lekki.


Zmikronizowane drobinki pudru idealnie dopasowują się do odcienia skóry otulając twarz delikatnym woalem. W przypadku mojego koloru nie jest to transparentny efekt, ale podobno w odcieniu #2 Delicate beige taki efekt właśnie jest. Nie wiem nie sprawdzałam;/.Polimery o strukturze baloników to mikrokuleczki wypełnione powietrzem , są one lekkie co sprawia ,że puder jest jak mgiełka.Do pudru dołączona jest gąbeczka, ja jednak do tej pory nie nauczyłam się obsługiwania tego wynalazku nie tylko przy tym pudrze ale przy każdym do jakiego jest dołączony taki gadżet .


Givenchy, Prisme Libre jest delikatnie perfumowany kompozycją "Eau de Fleurs"zapach owocowo-kwiatowy z lekką nutą drzewną i orientalną. Zapach jest wyczuwalny, nie jednak na tyle by mógł rozdrażniać osoby nie przepadające za takimi nutami. Pędzel pachnie oczywiście dużo bardziej , ja na skórze po chwili przestaję go czuć zupełnie.


Mój kolor #3 sweet caramel  - miękka harmonia dla cery o lekko brzoskwiniowym odcieniu , daje fajny efekt ocieplenia,muśnięcia słońcem,  ziemistość mojej skóry zwłaszcza w zimie jest wyjątkowo widoczna, ten kolor wprowadza na twarz trochę opalenizny, ale jest ona na tyle subtelna, że nie wysuwa się kolor skóry twarzy na pierwszy plan. Nadaje skórze blasku, ożywia ją jednocześnie matując.

Na zdjęciach poniżej pokażę Wam jak zmienia się wygląd skóry .






Od lewej strony :

zdjęcie 1 - twarz tylko z pielęgnacjązdjęcie 2 - krem BB Dior Nude 20zdjęcie 3 - krem BB Dior + Givenchy, Prisme Libre #3 sweet caramel

Puder bardzo dobrze wyrównuje strukturę skóry( w przypadku tego koloru, delikatne niedoskonałości znikają pod nim ), przynajmniej optycznie ja mam takie wrażenie, nie ma jednak obrazu płaskiej twarzy , podkreśla kontur mimo takiego wykończenia , a  cera mimo braku drobinek rozświetlających jest promienna. Dobrze matuje i ten efekt utrzymuje się naprawdę bardzo długo. Przy okazji matowienia, nie przesusza mi w żaden sposób skóry, nie ujawnia suchych miejsc i nie zbiera w zmarszczkach .





Fotka lewa na zdjęciu - twarz z pielęgnacjąFotka prawa na zdjęciu - BB Dior + Givenchy, Prisme Libre


Po lewo na zdjęciu - BB DiorPo prawo na zdjęciu BB Dior + Givenchy, Prisme Libre

Spotkałam się z kilkoma opiniami dotyczącymi użytkowania tego pudru, że ciężko się go aplikuje … ,że czasami jeden kolor dominuje podczas aplikacji… mi się wydaje, że każdy musi znaleźć na to swój własny sposób… ja używam bardzo dużego pędzla Hakuro … ,  objętość  jego włosia idealnie wpasowuje mi się w okrągły pojemniczek , przechylam opakowanie kilka razy i mam wystarczającą mieszankę wszystkich kolorów na pędzlu. Mi nie nastręcza trudności;)

W makijażu :


Bardzo się polubiłam z tym pudrem i żałuję ,że tak późno go odkryłam :)

Cena regularna to coś około 240zł, ja na wyprzedaży w Sephorze kupiłam za 159zł :) dobra cena prawda? :)


Mieliście okazję, macie a może zamierzacie nabyć sławetne pryzmy Givenchy ? myślę ,że kolorem idealnym dla wszystkich będzie ten bardziej transparenty odcień Delicate beige, ale jeśli macie chęć na lekko omiotaną słońcem buźkę polecam przyjrzeć się sweet caramelkowi :)

P.S. dziwne , pomarańczowe plamy na twarzy to efekt dobrodziejstw Bloggera:( 
Jeśli macie chęć zobaczyć lepszą wersję zapraszam na InesBeauty , tam też znajdziecie info o nowości Dior -  DREAMSKIN   :)


niedziela, 10 marca 2013

Niedzielniak - makijażowo ;)

Witajcie,
mój zachwyt nad Sephorowymi kredkami nie ma końca.......
Nie wiem gdzie ja byłam , że dopiero teraz je odkrywam:)
Pokazywałam już Wam różową tutaj , bakłażanowa też była tutaj , a dzisiaj kolejna z mojej kolekcji -Sephora 24 Surfer Babe:)

 
Kredka:




koszt : 29zł


 
Jest bardzo miękka , można ją  łatwo rozetrzeć:
 
 
Makijaż:
 
1) na całą powiekę ruchomą nałożyłam zielonkawy cień z paletki Smashbox Love Me:
 
 
 
2)na  kącik zewnętrzny i załamanie powieki nałożyłam czarny, matowy cień Mac Carbon



3) dokładnie roztarłam ten cień w kierunku wewnętrznego kącika oka i nad załamaniem powieki :
 
 


4) na górnej powiece wzdłuż lini rzęs narysowałam kreskę kredką Sephora 24 Surfer Babe:

 
 




5) kącik wewętrzny rozjaśniłam cieniem zielonakawym Smashbox, a rzęsy pomalowałam tuszem Clinique:


 
 
 
 
Makijaż w pełni:

 


Do makijażu użyłam:


Dziewczyny, co Wy myślicie o tych kredeczkach? jakie jeszcze kolory polecacie?
Jak Wam się podoba mój niedzielniak?
 Ines

sobota, 9 marca 2013

BB Dior i Diorskin Loose Powder Glow Fresh - cudaki!!!!

Cześć,

Od 3 tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką  BB Diora i sypańca Diorskin...


 


To mój pierwszy BB  i jestem nim zachwycona.. zanim kupiłam cały produkt chodziłam po próbki... miałam problem w doborze koloru- 002 wydawał mi się za jasny a 003 za ciemny , a nic po środku nie ma:(
Ale w końcu zdecydowałam się na 002 i to był dobry wybór!
Zamiast się rozpisywać pokaże Wam na fotkach:

1) tak wyglądam saute;)

 
 
Moja cera jest mocno napigmentowana, nie mam dużych plam barwnikowych ale mnóstwo pojedyńczych i nie wszystkie to pieguski;)
 
 
 
Kolor mojej skóry jest niejednolity i mam tendencję to zaczerwienień, mam cerę normalną w kierunku suchej
 
 
Na BB się zdecydowałam bo  szukałam czegoś  lekkiego na wiosnę , uwielbiam swój podkład ale... tyle wszędzie BB , że mi się też zachciało:)
 
Do moich Sephorowych zakupków dostałam fajną kosmetyczkę z minaiturami -balsamem i żelem Jadore:)
 
 
 
 
2) Po nałożeniu BB :
 
 
 
 
 
widać,że ujednolicił mi się kolor skóry, pięknie się stopił ze skórą szyi, czego przy podkładzie nie jestem w stanie uzyskać, zawsze muszę ciapnąć podkładem na szyję, by jakoś zgubić kolor... a nie lubię tego:)
 
 
Bardzo dobrze  utrzymuje  mi nawilżenie skóry , nie roluje się i nie błyszczy!
 
Kolejny mój zakup to puder sypki :

DIORSKIN NUDE Loose Powder Nude Glow Fresh

 
 
tu zdecydowałam się na odcień 030, do pudru dołączony jest pędzel w aksamitce oczywiście:)
 
3) Puder ten świetnie rozświetla, jest bardzo delikatny i niezwykle łatwo się go aplikuje, a wygląda na buzialu tak:

 
 
 



zdjęcia robione w różnym oświetleniu


 
 
Jest jeszcze jeden sposób aplikowania tego sypańca, ale na taką wersję jego użytkowania zapraszam na blog White Praline, która zrobiła świetną recenzję tego produktu i u której możecie zobaczyć jak się zachowuje na cerze mieszanej w kierunku tłustej :)

Diorskin u White Praline - polecam zajrzeć, pooglądać i  poczytać!

a na koniec oko z tego makijażu:




Pozdrawiam i życzę miłej leniwej soboty:)
Ines