Bo widzisz, tu są tacy, którzy się kochają
i muszą się spotkać, aby się ominąć
bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze
piszą do siebie listy gorące i zimne
rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty
by nie wiedzieć do końca czemu się tak stało
są inni co się nawet po ciemku odnajdą
lecz przejdą obok siebie, bo nie śmią się spotkać
tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął
byliby doskonali, lecz wad im zabrakło
bliscy boja się być blisko żeby nie być dalej
niektórzy umierają- to znaczy już wiedzą
miłości się nie szuka jest albo jej nie ma
nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek
są i tacy co się na zawsze kochają
i dopiero dlatego nie mogą być razem
jak bażanty co nigdy nie chodzą parami
można nawet zabłądzić, lecz po drugiej stronie
nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem.
/ks.J.Twardowski/
/Wersja śpiewana wiersza
tu- dla ciekawych :)./
Znów obrazowanie słowa, ale tym razem bez komentarza, przynajmniej w tym miejscu :).
Jednak mixedmedia wciągają :) I nieskromnie powiem, że za ten blejtram od mojego synka usłyszałam " mamusiu jesteś mistrzem robienia takich "mykalozentów" pytam co to jest, a on pokazuje na blejtramy i mówi "no takich grubych rzeczy". :D W każdym razie chyba jestem zadowolona, nawet pokusiłam się o wyciągnięcie detali białą farbą, czego trochę się bałam. Jedyne co, to moje zdjęcie jest małoaktualne, ale póki co zdjęć robić sobie nie daję więc musi być jakie jest, poza tym wzmaga tęsknotę za swoją 1/2 z tamtego czasu. No i idealnie mi pasowało do całości utworzonej w głowie no i przelanej na blejtram.Okazuje się,że kolor niebieski z brązem też pasuje.
Mój projekt może nie jest w kolorach czerwieni, ale na pewno jest projektem walentynkowym. Mówi o miłości,rozłące, bliskości i oddaleniu, spotkaniu i czasem mijaniu się... Dlatego pomyślałam,że nada się na
wyzwanie 5# -Walentynki w Scrap Markecie.
A to zdjęcie poniżej- z dedykacją ....
A teraz kilka dowodów na to,że w końcu i my mamy śnieg, niewiele, ale mamy :)
Widok z mojego okna :
i dzisiejszy spacer:
a w parku okazało się,że wata cukrowa rośnie na krzaczkach, kto by pomyślał :P
no i ptaszki co niektóre tez zimy się nie boją
Pozdrawiam cieplutko w ten mroźny dzień :)