Choć do Gwiazdki jeszcze daleko, to ja czuję się jak po wizycie
Świętego Mikołaja. Co kilka dni biegałam na pocztę z nowym awizo i
wracałam z kolejnymi skarbami. Kochane moje, bardzo bardzo Wam dziękuję
za pamięć, życzenia i piękne prezenty od serca. Dziękuję za czas i
myśli, które poświęciłyście, aby te cuda mogły cieszyć moje oko.
Jesteście fantastyczne, cieszę się, że dzięki blogowi mogłam Was poznać,
nawet jeśli są to (na razie?) znajomości wirtualne.
Ale zamiast
dużo pisać, lepiej pokażę zdjęcia. Na pierwszy ogień prześliczne
wiklinowe serduszko od Turkisy. Póki co serce wisi w przedpokoju, ale
już myślę żeby przenieść je do sypialni. Dzięki Aguś :*
Duduś przysłała mi cudną sutaszową bransoletkę w moich ulubionych turkusach i z perłową wisienką (rany, Kasiu, jakie to wszystko równiuteńkie i dokładne!!) I skąd Ty wiedziałaś, że ja tak uwielbiam bransoletki??
Razem z bransoletką przyfrunęło moje kolejne spełnione marzenie - śliczna skrzyneczka na herbatę. Kasieńko, pięknie dziękuję :*
Jolutka,
której jestem stałą fanką przesłała mi śliczną ręcznie robioną
karteczkę. Zdjęcie pożyczam z blogu samej Jolutki, bo ja nie potrafię
zrobić ładnego zdjęcia tego małego dzieła sztuki, a chcę oddać całą jego
urodę. Karteczka pięknie komponuje się z albumem, ramką, i karteczką,
które dostałam od Joli jakiś czas temu w ramach naszej prywatnej
wymianki, a które można zobaczyć tutaj.
Jest
jeszcze śliczny prezent od Ewelinki, ale... Dostałam go tuż przed
wiekopomną chwilą, kiedy byłam nieco nieprzytomna i oderwana od rzeczywistości, więc na wszelki
wypadek schowałam gdzieś kopertę wraz z zawartością, żeby nie zgubić,
żeby się nie zapodziała, żeby była bezpieczna... I masz babo placek,
szukam jej od kilku dni i nigdzie nie mogę znaleźć. Kochana Ewelinko, ja
ją choćby spod ziemi wykopię i poświęcę Twoim cudeńkom osobnego posta,
bo są mi szczególnie drogie, zwłaszcza moje ulubiona jemiołka ;)
Wszystkim
prezentom towarzyszyły śliczne karteczki z jeszcze piękniejszymi
słowami. Dziewczyny, sprawiłyście mi tyle radości, że trudno mi to nawet
opisać. Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję :) :*
Jestem Waszą fanką po wsze czasy :)