Peter Kubica
Jedź w góry, wielu lekarzy poleca
swoim pacjentom zebrać siły, energię i wreszcie zrobić coś dla swojego zdrowia.
Ale jeśli sięgniesz po książkę „Zagubieni w górach” przed wycieczką lub pieszą
wędrówką, już nigdy nie spojrzysz na romantyczną zieleń, ogrom szczytów i
niewinną biel gór tak jak wcześniej. Lodowate potoki zamieniają się w twoje
dreszcze. Każdy dźwięk, hałas czy trzask może przynieść niebezpieczeństwo,
które naprawdę czai się po górach i ludziach.
Słowacko-polska para autorów,
mająca już na swoim koncie kilka interesujących książek, tym razem przyjrzała
się Tatrom Wysokim i Beskidom Babiej Górze. W końcu nie byłoby nic ciekawego w
zwykłym spacerze, gdyby autorzy nie skupili się na niefortunnych zdarzeniach,
tajemniczych zgonach, żywiołach przyrody i sprawach pozaziemskich. I z
pewnością było ich wiele na przestrzeni minionych lat i stuleci, aż czytelnik
pomyśli, że na szczęście nie wszystkie zostały spisane. Ale niewinne ofiary gór
nie miały tyle szczęścia i często płaciły najwyższą cenę, nic nie nakazując,
nie powodując niczego ani nie zasługując na gorzki koniec. Wiele losów wciąż
jest nieznanych, a Tatry nie wydały jeszcze wszystkich ciał. Czy w ogóle chcemy
wiedzieć?
Miloš Jesenský, Robert K.
Leśniakiewicz,
„Zagubieni w górach”
Naše vojsko, 2023, 284 stron