Otrzymałam wyróżnienie.
Od
Iwonki . Chyba trochę po znajomości ;)
A może dlatego, że widziała znacznie więcej moich prac, niż jest na blogu.
Niezależnie od powodu dziękuję, to bardzo miłe.
Nadszedł więc czas na spełnienie powinności z tym związanych, czyli odpowiedzi na zadane pytania.
Pytania są takie oto:
1. Kawa czy herbata?
2. Słodkie czy ostre?
3. Ostatnio przeczytana książka...
4. Gdybym przeniosła się w czasie...
5. Wieś czy miasto?
6. Najlepiej poprawia mi humor...
7. morze czy góry?
8. Fb czy Nk?
9. Blogi które odwiedzam i chętnie poleciłabym innym...
No to odpowiadam:
1. Kawa.
2.Raczej słodkie, pomimo złowieszczych nadprogramowych kalorii.
3. Taa, coś z literatury pięknej, czyli "Haft wstążeczkowy" Ann Cox.
4. Na pewno do czasów, kiedy ludzie mieli więcej czasu dla siebie, a kobiety wieczorem mogły spokojnie usiąść z robótką w ręce, a nie biegały po domu z obłędem w oczach, bo właśnie przyszły z siatami z pracy i nie wiedzą w co ręce włożyć.
5. Wieś.
6. Może pokażę:
7. Morze.
8. FB.
9. Zaraz będą, w wyróżnionych.
Pytań nie będzie. Nie będę wymyślać na siłę. A co, zasady są po to, by je łamać.
Jeśli ktoś chce, to może napisać coś prosto z serca.
Nie chcę wyróżniać przypadkowych blogów, postaram się wybrać takie, które wpłynęły choć troszkę na jakiś aspekt mojego życia.
Może w pierwszej kolejności początkująca blogerka, ale dojrzała artystycznie, wykonująca świetne prace
Dorota Sulżyk prowadząca pracownię Sunduk
Drugi blog, o którym muszę wspomnieć to
Szukałam tutorialu, jak wykonać koralikową bransoletkę szydełkiem.
Trafiłam na ten blog i już zostałam.
Tutoriale są bardzo przejrzyście napisane, opatrzone dużą ilością zdjęć, jeśli ktoś chce spróbować, to szczerze polecam.
A poza tym Weronika pokazuje przecudnie wykonaną biżuterię.
Kolejny...
Kiedyś robiłam bardzo dużo na drutach, wszystkie swetry miałam własnoręcznie wykonane.
Potem tylko sporadycznie dziecięce sweterki.
Powód- brak czasu, coraz wyższe ceny włóczek.
Aż w końcu, oglądając w sklepie zimową chustę produkcji chińskiej, stwierdziłam, że to wstyd, że sama sobie nie zrobię. Zaczęłam szukać jakiegoś wzoru i i szczęka mi opadła. Tyle pięknych rzeczy. A myślałam, że już nikt przed sześćdziesiątką nie robi na drutach. Z rozpędu popełniłam cztery chusty.
A teraz blog, dzięki któremu mam w kuchni stare przecierane krzesła.
Piękne, klimatyczne wnętrza, ispirujące, świetny blog.
to kopalnia pomysłów, pokazuje ile można stworzyć fajnych i użytecznych rzeczy.
Oczywiście nie może zabraknąć bloga ,,filcowego",
techniki, którą od jakiegoś czasu nieustannie się zachwycam:
Prace Diany to prawdziwy majstersztyk.
Na koniec dwa blogi, przeglądanie których jest ucztą dla oczu:
Piękne prace, piękne zdjęcia, jak marzenie.
Nie wiem , czy autorki tych wszystkich blogów zauważą wyróżnienie od mojej skromnej osoby w masie komentarzy,które otrzymują ale jeśli tak, będzie mi miło :)