Właściwości:
- delikatnie myje i masuje skórę,
- złuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka,
- pobudza krążenie dotleniając komórki skóry,
- przywraca skórze naturalną gładkość i miękkość.
- delikatnie myje i masuje skórę,
- złuszcza zrogowaciałą warstwę naskórka,
- pobudza krążenie dotleniając komórki skóry,
- przywraca skórze naturalną gładkość i miękkość.
Opakowanie standardowe dla marki Ziaja, czyli zrobione z wytrzymałego plastiku. Spokojnie można wydobyć produkt bez problemu.
Konsystencja, no nie wiem taka ciągnąca się, nie wiem do czego mogę ją porównać... Do kleju [?]. Ale nie spływa z ciała, zawiera dużo małych drobinek, potrzeba na prawdę małą ilość kosmetyku, aby wypeelingować całe ciało, zatem jest wydajny, co przy takich produktach rzadko się zdarza.
Zapach... Liczyłam, na piękny czekoladowy, ale mojemu noskowi to kompletnie nie przypomina czekolady! Owszem, zapach jest słodki, ale średnio przypadł mi to gustu.
A co do działania - natłuszcza, wygładza, ściera martwy naskórek, ale nie w takim stopniu w jaki chciałam. Nie jest to aż tak mocny zdzierak do jakich przyzwyczaiłam moją skórę.
Cena to ok. 13zł/200ml, dostępny w mniejszych, osiedlowych drogeriach.
Ocena ogólna -4/6