Handcraft Crazy

Kolejny etap zakończony, i teraz już spokojnie mogę powiedzieć, że wiem co wyjdzie :) Nowy rok zbliża się nieubłaganie i cóż można poradzić? Ano można zrobić małe zakupy do nowych projektów, które mam w poanach na końcówkę tego i początek przyszłego roku :)  Tak więc mulina i materiały kupione  A oto projekty na które się skusiłam  Na białej kanwie powstanie Czekoladowe Spa projektu  Igiełki I fuksje z Coricamo , które ukażą się w najnowszym Igłą Malowane Na kanwie w serduszka (którą chwaliłam się w ostatnim poście) powstaną elifiki dla moich dziewczyn  Za to kanwę w krpoeczki mam zamiar przeznaczyć na laleczki Magic Dolls :)  Ostatnio coś mało krzyżyków u mnie przybywa ale cóż poradzić jak w domu ma się dwie wspaniałe pannice, które z dnia na dzień coraz więcej wymagają ;)  We wtorek np wybraliśmy się pooglądać dinusie na Błoniach Stadionu Narodowego  A wieczorem moje starsze dziecię zaciągnęło,mnie do układania puz

Właśnie dzisiaj udało mi się zrobić kolejnego SAL-owego bałwanka tym razem bałwanek z tabliczką Oczywiście tabliczka była w standardzie pusta ale mój bałwanek domaga się zimy i śniegu a co w końcu bez śniegu nie zaistnieje :) Udało mi się też zrobić kolejny etap jesiennej przygody tym razem kolor pomarańczowy a następny w kolejce będzie szary :)

Właśnie udało mi się skończyć drugą część tajemniczego haftu. Miałam zamiar pochwalić się w dzień ale niestety przez moje gapiostwo nie zabrałam ze sobą do pracy białej muliny, która była mi potrzebna do ukończenia drugiej części ;) No cóż lepiej późno niż wcale Przyznam się, że już wiem co to za obrazek i cieszę się ze się skusiłam bo od dawna miałam na niego ochotę i pewnie gdyby nie zabawa to nadal by czekał na liście do zrobienia :)

Kolejny etap i kolejny kolor już za mną, tym razem był to brąz Jak na mój gust to wygląda na krecika lub jeżyka ale czy trafiłam to się okaże ;) A teraz przed nami kolor pomarańczowy :)

Dopiero co się chwaliłam ukończonym etapem nr 2 a już udało mi się skończyć etap trzeci czyli etap z kolorem żółtym w roli głównej. Etapy powstają bardzo szybciutko, więc jak tylko wczoraj ukazał się trzeci etap od razu się za niego zabrałam i tak oto jest A teraz grzecznie czekam na kolejny kolorek tym razem brązowy :) A teraz trochę z innej beczki, wszystkich chętnych i zainteresowanych książkami serdecznie zapraszam na moją stronke na fb. Chciałam prowadzić bloga ale niestety brak czasu sprawił, że prowadzenie dwóch blogów nie wchodziło w rachubę więc pozostałam jedynie przy fanpagu :) Pojawią się recenzje, propozycje, nowości i trochę informacji książkowych. Także jeszcze raz gorąco zapraszam Poważnie Zaczytana

Kolejny etap jesiennej przygody już za mną Drugim etapem był kolor zielony i u mnie wygląda on tak Ja dalej po drugim etapie nie wiem co to moze być, na początku podejrzewałam jakieś jesienne kwiaty (np. astry) ale teraz nie mam pewności ;) A następnym etapem jest kolor żółty :)

Tak mi się dobrze haftuje Paryżankę, że już się nie mogę doczekać kolejnej :) Ostatnio zaczęłam nawet zabierać ją ze sobą do pracy i dłubię w każdej wolnej chwili. Nie powstrzymało mnie nawet choróbsko i temperatura ;) A tak powstawstaje moja Paryżanka Mam nadzieję, że do końca tygodnia będę się mogła pochwalić gotową i oprawioną damą. Chociaż co do oprawienia nie jestem pewna, niby ramka kupiona ale okaże się czy mi podpasuje (ramkę wybierał mój małż ;) ) Już się zastanawiam jaki obrazek wybrać jako następny, waham się między Jesienną Paryżanką A Świąteczną Może Wy mi podpowiecie ;) Zapisałam się też na zabawę Haftowanie w ciemno u Little Needle Tym razem zabawa ma odrobinę inne reguły niż u raeszki. Zabawa jest podzielona na 7 kolorystycznych etapów 1 kolor czerwony 2 kolor zielony 3 kolor żółty 4 kolor brązowy 5 kolor pomarańczowy 6 kolor szary 7 kolor czarny Obrazek jest dosyć mały 43x40 krzyżyków więc szybciutko idzie :) 1 etap czyli kolor

Jak już w ostatnim poscie wspominałam zapisałam się na zabawę organizowaną przez raeszkę z bloga Na przekór nudzie . W sobotę przypada dzień chwalenia się ukońcczonej pierwszej części u raeszki na blogu, więc już pora pochwalić się co mi wyszło ;)  I jak wiecie już co to może być bo ja jak do tej pory nie mam zielonego pojęcia, ale to może i dobrze bo szczerze mówiąc spodobało mi sie takie haftowanie :) Z niecierpliwością czekam na dalsze części obrazka.