Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dodatki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą dodatki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 czerwca 2021

Kiszone stokrotki





Już jakiś czas temu u Gosi je widziałam i zrobiłam, ale jakoś nie pochwaliłam się, że je robiłam, To nadrabiam to przeoczenie, tym bardziej, że kilka dni temu zrobiłam znowu.

Bardzo mi smakują i te wersje zalane samą wodą z solą lub z różnymi dodatkami.




Przepis cytuje za Gosią,,

Kiszone stokrotki

świeżo rozkwitłe stokrotki lub dojrzałe gotowe do rozkwitu pąki
sól niejodowana
twarda woda
ewentualnie przyprawy: łodygi koperku, czosnek, kawałek chrzanu, pieprz, gorczyca

Rozpuścić 1 łyżkę soli w 1 litrze wody, a na mniejszą skalę: 1 płaską łyżeczkę na 1 szklankę wody. W słoiku ułożyć stokrotki, ewentualnie przyprawy (ale równie dobrze można kisić bez ich dodatku) i zalać solanką. Niektórzy zalewają gorącą, inni ciepłą, a jeszcze inni zimną. Ja zazwyczaj takie delikatne surowce zalewam zimną. Zakręcić słoik i odstawić na kilka dni. Potem przenieść do lodówki.”



p.s Dziękuję wszystkim wpłacający i udostępniającym zbiórkę dla Kici.

Krysiu jesteś Wielka!!! 


 

 

niedziela, 6 czerwca 2021

MUSHPASTY! Ogród




Na profilu FB Jagny Niedzielskiej znalazłam przepis na fajną pastę do dosmaczania, zrobiłam i już wiem, że wchodzi na stałe.
 

MUSHPASTY

Składniki na słoiczek ok. 350ml
- 50g suszonych shitake
- 200ml sosu sojowego
- 50ml wody
- 3 łyżki cukru
- 6 łyżek oleju roślinnego

Przygotowanie:
Wszystkie składniki wrzuć do garnka i gotuj przez około 2-3h na bardzo małej mocy kuchenki. Po tym czasie zblenduj, wystudź i wsadź do słoika.

Możecie używać jako „smak” do gulaszów warzywnych, do makaronów z warzywami, do risotto, do kotletów roślinnych, do pieczonych warzyw, do sosów, do zup, etc. Na 1litr wody/płynu dodajcie 1 kopiatą łyżkę


I trochę migawek letnich z ogrodu Mamy, taki pod blokiem

 

















































wtorek, 25 maja 2021

A’la sushi po grecku

 


Taka pyszna przekąska, najczęściej robiona na Wigilię, ale jak najdzie ochota w maju to mus zrobić, bardzo lubię i robić, a jeszcze bardziej jeść.

Przepis Maddy z jest poprzedniego bloga.

A’la sushi po grecku z wędzonym tofu

składniki:
2-4 płaty glonów nori
2 pęczki włoszczyzny
1/2 słoiczka przecieru pomidorowego
1 płaska łyżeczka soli
świeżo mielony pieprz
1 płaska łyżeczka słodkiej papryki
cukier
olej
pęczek pietruszki
opakowanie wędzonego tofu pokrojonego w paski

Włoszczyznę porządnie umyć, ewentualnie trochę oskrobać. Pora poszatkować, a pozostałe warzywa zetrzeć na tarce o dużych oczkach. W rondlu rozgrzać 2-3 łyżki oleju. Podsmażyć pora, a następnie wrzucić warzywa i dusić do czasu, aż zmiękną. Dodać przecier i przyprawić do smaku wymienionymi w składnikach przyprawami. Ostudzić. Wymieszać z poszatkowaną natką. Przygotowaną warzywną masą posmarować płaty nori zostawiając 2 cm wolne na górnym i dolnym brzegu, które należy posmarować wodą. wzdłuż jednego, krótszego brzegu na warstwie warzyw ułożyć wędzone tofu. Zwijać wałki podobnie, jak przy przygotowaniu sushi. Odłożyć je na 5 min i następnie kroić 2 cm wałeczki. Kroić ostrym nożem, najlepiej z ząbkami i bardzo delikatnie, aby nie rozerwać glonów. Ułożyć na liściach sałaty lub szpinaku.