Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Uczestnik - ktrya. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Uczestnik - ktrya. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 16 września 2012

Katedra Marii Panny w Paryżu - Wiktor Hugo

"Zastanawiam się, który z tytułów jest trafniejszy: Katedra... czy Dzwonnik z Notre-Dame. Akcja dzieje się wokół katedry i jedną z głównych postaci jest Quasimodo, czyli tytułowy dzwonnik. Jednak w moim odczuciu najwięcej jest o pięknej "cygance", Esmeraldzie." Cała recenzja na blogu.

piątek, 12 listopada 2010

Ryszard III - William Szekspir

Dzięki wyczekiwaniom w poczekalni u lekarza zdążę przerobić całą twórczość Szekspira, naprawdę. Każą ci przyjść o jakieś godzinie, potem czekasz godzinę, by usłyszeć od lekarki, że wołała ciebie już pięć razy (nie tylko mnie, innych tyle czekających również). Ale wracając do Szekspirowskiego dramatu... Jako, że ostatnio fascynuję się historią królów i królowych Angli, bohaterowie tego dramatu są mi znani, choć nie wszystko mi się zgadza. Zaczynam się gubić w królowych Elżbietach i ich następczyń. Lecz po wnikliwej informacji zawartej w wikipedi mniej więcej wiem co i jak.
Tragedia Szekspira była dla mnie chaotyczna, niezbyt zrozumiałam politykę, jaką się kierowali bohaterowie, na pewno była związana z dziedziczeniem i pozbyciem się niewygodnych władców.
Nie mnie oceniać utwór wielkiego brytyjskiego dramaturga. Z mojej strony mogę powiedzieć, że czytało się szybko, ale zbytnio zafascynowana nie jestem.
Ocena: 3,5/6

Pani Brovary - Gustaw Flaubert

Byłam pomyślnej myśli wobec tej lektury. Potęgował to fakt, że jest to jedna z pozycji literatury francuskiej, którą tak chętnie czytuje. Jakże się zawiodłam i namęczyłam przy tej powieści. Sporo osób narzekało na Cierpienia młodego Wertera, ale przy Pan Bovary, to nic. Choć trudno tu o obiektywizm z mojej strony, gdyż Cierpienia... mi się podobały.
ciąg dalszy

sobota, 6 listopada 2010

Rozważna i romantyczna

Powiem szczerze, że nad twórczością Jane Austen nie pieję z zachwytu, są to banalne i przewidywalne romanse charakterystyczne dla czasów życia autorki. Takie wrażenia miałam po Dumie i uprzedzeniu i takie mam również po Rozważnej i romantycznej. Natomiast w obu przypadkach jestem zachwycona ekranizacjami tych powieści. I to właśnie film w gwiazdorskiej obsadzie nakłonił mnie do przeczytania Rozważnej..., przy ktorej czytaniu delektowałam się pamięciowym obrazom aktorów wcielających się w poszczególne role. Teraz już wiem, że nie wszystkie wątki rozwiązują się w identyczny sposób w książce i filmie. Co nie wyklucza faktu, że film jednak oglądało mi się przyjemniej. Zdaję sobie sprawę, że ostatnio filmy wywyższam nad literaturą, ale w niektórych przypadkach faktycznie tak jest.
cd. tutaj

wtorek, 5 października 2010

Tajfun i inne opowiadania - Joseph Conrad


Ogólnie przyjęte jest, że Tajfun jest szkolną lekturą, bowiem jest mnóstwo opracowań na ten temat itd. Tylko, że kogo zapytam czy miał ją jako lekturę szkolną, to jest zdziwiony, że ta pozycja jest w ogóle lekturą. Ja sama jej nie przerabiałam. I przyznam się szczerze, że czytało się ciężko. Pierwszym powodem jest tematyka marynistyczna, która nigdy mnie nie kręciła, a czytanie o tym mnie nudzi. Drugi powód to, że przez ponad 70 str. (tyle zajmuje cały utwór) wgłębiamy się analizę wydarzeń na statku podczas tajfunu, w jego ruchu, paniki ludzi, ich powolnej śmierci itd. Nic poza tym. I wychodzą dwa plusy. Jeden, że książka jest krótka, że nie napisano o tym wydarzeniu tomiska, bo bym się zanudziła na śmierć, albo jej niedoczytała. A drugi to bardzo trafny tytuł, konkretnie określający treść książki.
Poza Tajfunem w mojej książce są 3 inne opowiadania: Amy Foster, Falk: Wspomnienie, Jutro. I z tego wszystkiego najbardziej przyjęłam Amy Foster, bo była to powiastka miłosna, a nie przygodowa. Opowiadanie Jutro w ogóle do mnie nie dotarło. Proza Josepha Conrada nie wpada w moje gusta literackie. Przede mną Jądro ciemności, mam nadzieję, że wrażenia będą lepsze. Póki co wspomnień z jego twórczością nie mam zbyt miłych, niestety.

niedziela, 26 września 2010

Juliusz Cezar

Autor: William Szekspir

Raz na jakiś czas warto zajrzeć do Szekspira. Są to dramaty, które warto znać. Juliusz Cezar jest dramatem politycznym. Zastanawiałam się czy padną tu słowa: "I ty Brutusie przeciwko mnie?". Lecz nie padły. Jeśli nie znając historii, można postawić znak zapytania czy Juliusz Cezar faktycznie był żądny władzy czy nie był. W kolejnych aktach dowiemy się, że to nie ta kwestia jest najważniejsza, tu chodzi o politykę i również żądzy władzy, ale przez innych polityków. Zdobyć poparcie ludności można dwoma sposobami: skrytykować Cezara i przekonywać, że jego śmierć była zasłużona, że w ten sposób uratował lud od złego władzcy; lub skrytykować zabójców, twierdząc, że Cezar był dobrym człowiekiem i w ten sposób rozmięknąć serca ludu.
Brutus. Sama nazwa kojarzy mi się negatywnie, z brutalnością czy czymś brudnym. Więc imię postaci świetnie się wpasowało w charakter i działania bohatera. Jest fałszywy i w tym brutalny, a jako że brudny, nikt go nie tyknął. Bowiem dramat kończy się samobójstwem Brutusa, nikt nie był godzien go zabić.
Podałam swoją własną interpretację W sumie nic więcej napisać nie mogę, bo trudno krytykować utwór tak sławnego i dobrego dramaturga. Powiem, że warto przeczytać, choćby ze względu na zawarty w nim kawałek historii.

niedziela, 19 września 2010

Upiór Opery


Autor: Gaston Leroux
Upiór opery inaczej ten tytuł brzmi: Upiór w operze. Są różne wersje, jest wiele ekranizacji i adaptacji teatralnych. Moje osobiste zapoznanie się z tą historią zaczęło się od muzyki z fimu, która bardzo mi się spodobała. Bardzo się ucieszyłam, kiedy znalazłam książkę w swoim księgozbiorze. Spodziewałam się dobrej lektury, bo w końcu to literatura francuska. Nie spodziewałam się natomiast, że jako sensacja, czy może bardziej thriller okaże się tak dobry, że spełni moje oczekiwania jakie mam do horrorów: żebym naprawdę czuła dreszcz przy jego czytaniu. Historia bardzo mnie intrygowała, zwiedzanie tajemniczych korytarzy gmachu paryskiej opery przyprawiało mnie o mrowienie i czujność, czy aby bohater zaraz nie ujrzy tych czerwonych oczu.
Autor ujął tą historię w bardzo wiarygodny sposób, tworząc niezwykłe napięcie akcji. Nawet się zastanawiałam przy tej dzisiejszej wampiriadzie, czy ten upiór zaraz nie zacznie pragnąć Krystyny, ale bez obaw, pomimo tego, że Upiór sypia w trumnie, nie jest wampirem. Wartka akcja, intryga i pomysł utworzenia legendy związanej z paryską operą jest świetny, tak jak powieść, której czytanie było dla mnie wielką przyjemnością.
Ocena: 5,5/6

niedziela, 29 sierpnia 2010

Moje rozeznanie

Więc przechodzę od razu do konkretów

Przeczytałam:


Andersen Hans - Fairy Tales ( Baśnie)


Austen Jane -Pride and Prejudice (Duma i uprzedzenie)


Bronte Emily - Wuthering Heights (Wichrowe Wzgórza)


Burnett Frances Hodgson - The Secret Garden (Tajemniczy ogród)


Carroll Lewis - Alice's Adventures in Wonderland (Alicja w kranie czarów); Through the Looking Glass (Alicja po drugiej stronie lustra)


Defoe Daniel - Robinson Crusoe (Przypadki Robinsona Crusoe)


Dickens Charles - The Christmas Books (Opowieść wigilijna)


Grimm Brothers - Grimm's Fairy Tales (Baśnie braci Grimm)


Hugo Victor - The Hunchback of Notre-Dame (Dzwonnik z Notre Dame)


Kipling Rudyard - The Jungle Books (Księga dżungli)


Sewell Anna - Black Beauty (Mój Kary)


Shakespeare William - Hamlet (Hamlet); King Lear (Król Lear); Macbeth (Makbet);A Midsummer Night's Dream (Sen nocy letniej); Romeo and Juliet (Romeo i Julia);


Stoker Bram - Dracula (Drakula)


Swift Jonathan - Gulliver's Travels (Podróże Guliwera)


Twain Mark - The Adventures of Tom Sawyer (Przygody Tomka Sawyera); The Prince and the Pauper (Książę i żebrak)


Voltaire - Candide (Kandyd)





I planuję przeczytać to: