Dziś będzie kilka rzeczy na raz. Zacznę od tego, co powstało najwcześniej, a jednocześnie było częścią wymianki z Lady Rottweiler. Zapragnęła mieć wisior sutaszowy, czarno-biały i to właśnie dla niej powstała sówka. Kiedy zapytała czy sutaszowe kolczyki są ciężkie, postanowiłam dorobić je do kompletu. Nie jestem z nich zadowolona ale Ala twierdzi, że jej się podobają. Niestety w moim przypadku długie paznokcie i szycie sutaszu nie idzie w parze. Wiem, wiem złej baletnicy .... Ja poprosiłam o kawałek wełny do sfilcowania i igłę a dostałam to:
Od razu musiałam sprawdzić jak to działa i powstała taka kulka:
Alu dziękuję za cudną wymiankę. Zagladnijcie do niej bo ta młoda osóbka odstaje od swoich rówieśniczek nie tylko zainteresowaniami, ale również ujęła mnie swoją postawą wobec zwierzaków.
A to moje kolczyki i cały komplet razem.
*****
Kolejna rzecz to coś na cztery wyzwania. Czarno-białe w Zrób To!, B - jak babeczka w Scrapcafe, Wyzwanie z Novinką w Kreatywnym Polu i Liście w Lemonade. Warunki spełnione: czarno-białe jest, babeczka i to elegancka jest, listki są i stempelek lemoniadowy jest, poważna sprawa z różową wstążką jest. Wyszedł tag - zaproszenie na badania profilaktyczne - a jakie - sugeruje wstążeczka.

A to moje kolczyki i cały komplet razem.


Kolejna rzecz to coś na cztery wyzwania. Czarno-białe w Zrób To!, B - jak babeczka w Scrapcafe, Wyzwanie z Novinką w Kreatywnym Polu i Liście w Lemonade. Warunki spełnione: czarno-białe jest, babeczka i to elegancka jest, listki są i stempelek lemoniadowy jest, poważna sprawa z różową wstążką jest. Wyszedł tag - zaproszenie na badania profilaktyczne - a jakie - sugeruje wstążeczka.
