Zaliczenia już zmierzają ku końcowi, ale 2 egzaminy jeszcze przede mną :<
To sprawia, że ostatnio mam mało czasu na pisanie... ale mam nadzieję, że już niedługo rozpoczną się moje długo wyczekiwane wakacje! :)
Ostatnio zapragnęłam ubrać moje pazurki w krwistą czerwień i tak oto padło na Revlon numer 675 All Fired Up.
Światło sztuczne
Światło dzienne
A teraz parę słów ode mnie :)
Niewątpliwą zaletą tego lakieru jest łatwość nakładania. Wystarczy parę pociągnięć pędzelkiem, żeby nasze pazurki były równo pokryte krwistą czerwienią. Kolejnym plusem jest to, że lakier dobrze kryje - wystarczy jedna warstwa (ja z przyzwyczajenia kładę dwie ;)). Po dwóch dniach lakier zaczął się ścierać z czubków pazurków. Kolejnym plusem (dla mnie bardzo ważnym) jest to, że łatwo zmywa się zmywaczem nie pozostawiając czerwonych 'plam' na palcach. Cena ok. 20zł.
Ocena: 3+/5
Duży minus za cenę - jest wiele innych (tańszych) firm, których lakiery mają podobne cechy jak ten przeze mnie prezentowany :)
A swoją drogą ostatnio udało mi się wygrać na fan page`u MNY na facebooku i z niecierpliwością czekam na moja nagrodę ;)
Możecie być pewni, że podzielę się z Wami moją opinią na temat lakierów z MNY :)
Pozdrawiam ;)!!