"Ludzie niegodziwi to ci, w których nie ma miłości.
Dlatego i wstydu w nich nie ma.
Oni mają siłę i odwagę prosić o miłość, bo jej nie potrzebują;
oni mają nawet czelność ofiarować miłość, bo nie mają jej do dania."
Dlatego i wstydu w nich nie ma.
Oni mają siłę i odwagę prosić o miłość, bo jej nie potrzebują;
oni mają nawet czelność ofiarować miłość, bo nie mają jej do dania."
Hej! :) Wczoraj obiecałam post ze stylizacją, więc dotrzymuję słowa. Wspominałam również, że zaprezentuję Wam sukienkę (link afilacyjny), którą między innymi dostałam w ramach współpracy ze sklepem internetowym Dresslink (link afilacyjny). Tak więc gra ona główną rolę w dzisiejszym zestawie. Jest delikatna, kobieca i bardzo wygodna. Ma piękny kwiatowy print utrzymany w stonowanej kolorystyce. Niestety, tak jak napisałam w poprzednim poście, nie czuję się w niej do końca komfortowo ze względu na zbyt duże rozcięcie. Co prawda podczas składania zamówienia widziałam jak prezentuje się na modelce, jednak jako osoba bardzo niska miałam nadzieję, że nie będzie to u mnie stanowiło problemu. Myliłam się, dlatego też muszę zszyć jedną zakładkę z drugą, żeby w końcu poczuć się w niej zupełnie swobodnie. Wczoraj tak się wstydziłam, że cały dzień zasłaniałam się długim kardiganem, a po zdjęciach z powrotem wskoczyłam w baleriny! :P Mam nadzieję, że taka sytuacja się już nie powtórzy... Szczególnie, że sukienka bardzo mi się podoba, jestem z niej ogromnie zadowolona i nie chciałabym jej rzucić w kąt czy się całkowicie pozbyć. Wracając jednak do zestawu, zależało mi, aby pozostał on całkowicie stonowany, jeśli chodzi o kolorystykę. Dlatego też, postanowiłam nie szaleć z dodatkami. Wybrałam więc czarną kopertówkę wykonaną z koralików, czarne asymetryczne szpilki na platformie, drobny pierścionek, którego motyw akurat zgrał się z wzorem sukienki oraz wyrazisty naszyjnik i kolczyki. Życzę dobrej nocy oraz miłej niedzieli! :)