Dzisiejsza stylizacja to coś zupełnie nowego dla mnie, jak i pewnie dla Was. Kto mnie zna, czy też śledzi mojego bloga z uwagą, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jaki mam styl. Najczęściej stawiam na eleganckie, kobiece elementy garderoby. Ewentualnie bardzo dziewczęce. I to właśnie w takiej stylistyce czuję się najlepiej! Jednak tym razem, dla odmiany postanowiłam nieco zaszaleć. Stworzyłam stylizację, w której wykorzystałam elementy męskiej garderoby. Wybrałam sportową bluzę, kupioną na dziale męskim, a od brata pożyczyłam koszulę w kratę. Natomiast jegginsy wyszperałam z szafy mamy. Ponadto, postawiłam na skórzane botki, okulary przeciwsłoneczne oraz dżinsową, sportową kurtkę, która ma X lat i do której mam ogromny sentyment. Mimo wszystko, nie zabrakło tu też kobiecych dodatków w postaci pierścionka czy eleganckiej torebki. Znalazło się również coś dziewczęcego - delikatne kolczyki, serduszka oraz naszyjnik. Ubrana w ten sposób czułam się bardzo komfortowo. Mam nadzieję, że ta odmiana spodobała się Wam tak, jak mnie. Zapraszam do obejrzenia zdjęć.