Witajcie!
Zrobiłam kosz na śmieci. Nie wierzycie? To Wam pokażę. Proszę oto on:
Jest on wykonany z masy papierowej czyli mówiąc po ludzku. Bierzemy gazety np. typu Kufland lub jakieś dzienniki, tniemy na paski, robimy klej z mąki i wody (do gorącej wody wsypujemy trochę mąki i mieszamy ma być gęstość śmietany)
Ja jako stelaż użyłam wiaderka po farbie, które po wyschnięciu wyjęłam. Pierwszą warstwę gazet układam na sucho, albo lekko zwilżone wodą(żeby się nie przykleiły do plastikowego pojemnika.
Denko kosza wycięłam z tektury falistej (kartonowe pudełko, które przyniosłam ze sklepu)
Z tego samego kartonu wycięłam zamknięcie kosza. Potem okleiłam go gazetami. Po wyschnięciu pomalowałam kosz białą farbą akrylową.
Po wyschnięciu zrobiłam decoupage , pomalowałam żółta farba akrylową. Następnie polakierowałam lakierem bezbarwnym i gotowe. Teraz ma swój osobisty kosz na śmieci do swoje pracowni na nitki ścinki włóczek materiałów, papierki itp. PRACOWNIA ha ha jak to brzmi. Naprawdę to wydzielony kącik.
A teraz z innej beczki. Przeznaczyłam mojego misia na aukcję
charytatywną dla chorej Amelki. Jest TU
Na razie nie ma zainteresowania, ale zobaczymy. O wsparcie poprosiła mnie dobra znajoma Ania Grabowska Gdyby ktoś chciał się przyłączyć do akcji to zapraszam pod ten LINK
Pozdrawiam Was serdecznie
Eve-Jank