OUTFITS| wild west

"Jestem pod nieustannym gradem niepokojów. Czego chcę teraz, tego już nie chcę za chwilę. Gdy wszedłem już po schodach na górę, nie wiem jeszcze, w jakim będę nastroju, gdy wejdę do mieszkania. Muszę nagromadzić w sobie niepewności, zanim staną się one jakąś małą pewnością (...)."

Rzadko kiedy udaje mi się pokryć pomysł z realizacją. Udało się.

Lubię te zdjęcia.

I swoje włosy :)

LIFE| Learn to love again

„Z anatomicznego punktu widzenia to ja nie wiem, jak rozpoznać kobietę, która ma nogi do samej ziemi od tej, która ma nogi do samego nieba.”

- Piotr Adamczyk

czyż nie genialny?:)

fot. Sandra Wiśniewska :*

OUTFITS| Love nature- świtezianki

Świtezianki. Tak po prostu :)

Dawno wymarzona sesja zdjęciowa w końcu została zrealizowana.

Zapraszam do oglądania naszych zdjęć!

Modelki:

Ania Jękot

Daria Michałowska

OUTFITS| Goldencap.pl part I

Goldencap.pl to sklep pomysłu dwóch młodych ludzi, których pasją jest sprzedaż snapbacków różnych firm w Polsce. Czapki ściągane są z Ameryki, Niemiec i z wielu innych państw i krajów świata, więc możecie być pewni, że kupując snapback w Goldencap.pl nikt w Polsce takiego nie będzie mieć. Goldencap stawia przede wszystkim na oryginalność i własny styl.  Czapki są na prawdę w przystępnych cenach :)

Osobiście zakochałam się w paru snapbackach spośród nowej kolekcji jednak na pewno kupię tę którą mam na sobie poniżej. Trafiła w moje gusta bez dwóch zdań, mam już mnóstwo pomysłów na outfity. 

Na końcu tego posta jest kilka zdjęć tej samej stylizacji z innym snapbackiem, ponieważ chciałam pokazać funkcjonalność czapek jak i samej stylizacji. Nosicie snapbacki ? :)

Zapraszam na oficjalny profil sklepu:

www.goldencap.pl

oraz na fanpaga, gdzie codziennie wstawiane są jakieś nowości:

FANPAGE

fot. Katarzyna Kraśniewska ( FANPAGE) 

LIFE| Londyn 2013

Wstawiam tylko szesnaście zdjęć z czternasto godzinnej wycieczki po Londynie. To był mój drugi raz w stolicy Wielkiej Brytanii, i mam nadzieję, że nie ostatni :) Gdy tylko postawiłam pierwszy krok na ulicy w Londynie od razu dało się poczuć świetną atmosferę panującą wśród turystów i miejscowych. 

Tym razem zwiedziliśmy słynnego Big Bena, z daleka podziwialiśmy London Eye ( na którym byłam rok temu), Piccadilly Circus, Chińską Dzielnicę, Pałac królowej Elżbiety oraz w ramach zakupów spacerowaliśmy po najsłynniejszej arterii sklepowej Oxford Street ( John Lewis, Marks&Spance, trzy Zary, cztery H&M, olbrzymi trzy piętrowy PRIMARK- żyć i nie umierać :)) Na tej ulicy znalazłam również London college of fashion! :) Całą wycieczkę uważam za BARDZO udaną i dziękuję mojej siostrze Martynie za jej zorganizowanie :) :*

Tutaj możecie zobaczyć mój pobyt w Londynie w styczniu tego roku:

London part I

London part II

PS. mam sentyment do tych panów policjantów, pamiętacie fotke z Paryża z policjantami na rolkach? ;)