Stara koronkowa sukienka, którą nie nosiłam ze względu na jej długość ( przed kostki) znalazła nowe zastosowanie. Pomysł podsunęła mi moja mama i w ciągu trzech dni miałam już nową bluzkę z baskinką. Zrobiłabym ją szybciej, gdyby nie parę drobnostek technicznych związanych z maszyną. W szyciu jestem samoukiem- kombinuję jak doszyć i czego użyć aby efekt był najlepszy. Cienka czarna gumka okazała się idealnym rozwiązaniem na marszczenie baskinki. Doszycie jej wymagało precyzji jednak poradziłam sobie z tym z czego jestem dumna :)
Bluzkę chętnie noszę do ołówkowych spódniczek (najlepiej z czarną lub morelową), chodź jeansy i koturny też będą wyglądać ciekawie. Co o niej sądzicie? :)
Old crochet dess which I didn't wear because of lenght.. This dress foind a new adaptation. This idea gave me my mother and durning three days I had a new shirt with floince. I would make it faster but I had technic problems with my sewind machine. I learn by muself haw to sew. I always cmbinate gow to sew and what to use to do my best. Thin,black alastic became the best solution to crease flounce. It was a hard challange but I have done this and I am pround of myself :)
I like wearing this shirt with grey skirts. ( the best with black or peach colour) but I am pretty sure that jeand and wedges will look intresting together. What do you think about the shirt? :)