Piękna jesienna pogoda pozwala na zrobienie zdjęć jeszcze w letnich kreacjach :) Długo nie pojawią się tu typowo jesienne stroje bo będe korzystała ile się da ze słoneczka :) Dziś moje ulubione TOP SHOP'OWE
body, które znalazłam w second handzie. Jakoś nigdy nie byłam przekonana do body, po co mają zapięcie skoro mogły by być zwykłą bluzką? I po co są body skoro i tak tego nie widać?! Chyba nigdy tego nie zrozumiem :P Do welurowych body dodałam zwykłą czarną mini z zipem i czarne rajstopy, w których zamierzam śmigać w jesień i zimę :) Do tego srebrne dodatki. Mam dobrą wiadomość: dziś przerobiłam/zrobiłam mnóstwo rzeczy, możecie spodziewać się DIY <3
9/29/2012
9/26/2012
OUTFITS| bordowa koszula
Moim faworytem na teraz jest połączenie modnego w tym sezonie koloru bordowego z zawsze piękną czernią. Koszula została kupiona jakieś dobre 7 miesięcy temu, i chodź już była pokazana, nie zaszkodzi zaprezentować ją ponownie, tym razem z legginsami. Krzyże, chodź dla innych może być to dziwne, dla mnie to tylko nadruk na legginsach. Innym może się ten print nie podobać, ale mi podoba się bardzo. Pod koszulę zwykła czarna przedłużana tunika i wysokie buty. Zestaw na jesień w moim wydaniu gotowy! :)
9/24/2012
OUTFITS| sukienka moro
Jest zimno, sesja trwała pięć minut i o to pięć zdjęć :) Sukienka jak najbardziej trafiła w mój gust, zaczęły mi się podobać odcienie zieleni i szarości, pomimo, iż to moja druga rzecz o takim kolorze ( zaraz po kurtce w moro). Niechcący zapomniałam butów, i byłam zmuszona robić w tych na koturnie, ale myślę że nie wyszło tak źle :) Dodatkami są bransoletka od Martyny i pierścionek również od niej :) Cóż więcej powiedzieć? Ma być ładna pogoda, już nie mogę się doczekać <cyk cyk>
9/22/2012
OUTFITS| zakolanówki
Nadchodzi jesień, a co za tym idzie, trzeba zmienić zawartość szafy z letnich bluzek na jesienno zimowe sweterki, getry i zakolanówki. Dlaczego zakolanówki? Zakolanówki bez wątpienia przypominają mi tę porę roku, oczywiście dobierając je korzystnie z resztą garderoby.. Bardzo podobają mi się kolory na nadchodzącą jesień, uwielbiam bordowy i kobaltowy <3 A dziś zakolanówki połączone z bluzką z przedłużanym tyłem, którą mamy wszystkie we trzy ( Ja, Martyna i Agnieszka), pomimo iż każda z nas jest inna, siostrzyczki zgadzają się w jednym- lubią bluzki z czachą :)
9/19/2012
OUTFITS| morelowa sukienka
Ja w loczkach? Czemu nie :) Ostatnio miałam je na sobie w dniu pierwszej komunii świętej i do dziś pamiętam że ich nie znosiłam :) Dziś post bardziej "kobiecy" niż na przykład ostatni, gdzie były kolce i bunt. Teraz kontrast mojego ukochanego stylu- sukienka, loczki, różowe usta, oh i ah :) Dawno nie pamiętam siebie takiej eleganckiej :) A sukieneczka nie zgadniecie skąd? No właśnie! Wystarczyło ją skrócić, bo sięgała mi za kolano.. Baskinka to strzał w dziesiątkę, ponieważ cały jej urok polega na tym kawałku zwiewnego i cienkiego materiału. Na dekolcie jest ozdobiona małymi perełkami, co dodaję jeszcze trochę słodyczy. Pamiętacie tę białą marynareczkę? Miałam ją w tej stylizacji : KLIK a to jej ponowna odsłona :) Zapraszam do komentowania :*
9/16/2012
OUTFITS| ombre
Cześć :) Weekend zleciał w błyskawicznym tempie a szkoda.. Od dawna byłam zakochana w ombre w prawie wszystkich odsłonach- na włosach, odzieży czy też na paznokciach.. Spodnie są kupione, wcale nie z Zary, tylko o jakieś 70% tańsze :) W sumie mogłabym je zrobić sama, ale śmierdzący ACE wraz ze zwykłymi granatowymi rurkami, kosztowały by mnie tyle co "oryginalne". :) A do spodni polecam coś zwykłego na górę, w moim przypadku mgiełka z baskinką i kolcowym kołnierzem. Mam do niej sentyment od kiedy ją po raz pierwszy zobaczyłam <3 I w końcu przekonałam się do jakże nie lubianej przeze mnie baskinki :) Do jutra! :*
9/14/2012
DIY| koszula Weroniki drugie wcielenie :)
Biała zwykła koszula Weroniki umierała, ale z pomocą przyszła do Darii, która dała jej drugie życie :) Ta przeróbka nie była zaplanowana, była szybka, spontaniczna i zajęła mi ( nam) 5 min. Ćwieki są przyjacielem każdej mojej rzeczy bo zmieniają jej charakter i dają całkiem inny wygląd. Było już późno przez co zdjęcia zostały robione w żółtym świetle przyjaznej dla środowiska żarówki i ich jakość jest taka a nie inna :P Otóż Panna Weronika zrobiła swój kołnierzyk a ja zajęłam się kieszeniami :) Na końcu posta małe porównanie. Niestety obecnie cierpię na brak zdjęć przez co wstawiam dziś ten post, który tak na prawdę miał nie ujrzeć światła dziennego ze względu na jakość zdjęć.. Ale nie chce robić luk w blogowaniu.. Aaaaaa! Chce już sesje!!! <3
Subskrybuj:
Posty (Atom)