Dzisiaj post pomocniczy. Obecnie jedną z moich robótek jest sweter w paski. Dziergam go oczywiście od góry i na okrągło więc, żeby paski się ładnie układały trzeba jedno oczko specyficznie przerobić. Może się komuś przyda mój tutorial.
Kiedy chcemy zmienić kolor to najzwyczajniej dokładamy nową nitkę i dziergamy.
Kiedy przerobimy jedno okrążenie nowym kolorem, zaczynając kolejne musimy zrobić jedną rzecz. Podciągamy do góry oczko, które jest pod pierwszym oczkiem naszego nowego koloru.
Nakładamy niższe oczko na lewy drut
i przerabiamy dwa oczka razem.
Tak na prawdę to cała filozofia.
Aha podciągamy oczko tylko rozpoczynając drugi rząd nowego koloru, resztę dziergamy normalnie.
Poniżej zdjęcie które pokazuje jaka jest różnica kiedy stosujemy zasadę opisaną przeze mnie powyżej (pętelka dolna) a jaka kiedy tego nie zrobimy (pętelka górna).
Miłego paskowania :)
Super! Ja robiłam tak, że pierwsze oczko nowego rzędu zdejmowałam bez przerabiania, a potem normalnie. Ale Twoja metoda wydaje mi się lepsza:).
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja też testowałam to przekładanie oczka, ale wydaje mi się że przerabianie dwóch razem lepiej wygląda :-)
UsuńNo właśnie, w cienkich paskach okropnie mi się to przekładane oczko rozciągało. Dzięki!:)
UsuńCzytam i zapisuję na moim "twardym dysku" ;););)
UsuńNo pewnie, że się przyda!!! Nie dziergałam jeszcze kolorami, a bardzo lubię w okrążeniach. Prędzej czy później napotkałabym na ten problem. Teraz wiem, gdzie szukać rozwiązania! Dzięki ogromnie :):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź. Będę korzystała z pomysłu.
OdpowiedzUsuńo jakie fajne :) dzięki
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię pasiasty ogoniasty i zaczęłam zastanawiać się nad tym problemem, a tu proszę jakbyś czytała w moich myślach, dzięki!
OdpowiedzUsuńSuper, na pewno sie przyda!
OdpowiedzUsuńJestem nowa na Twoim blogu i trafiam na super metodę przejścia kolorków.Wielkie dzięki.A w ogóle to fajny Twój blog.Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :) dziękuję za pochwały, mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
UsuńDzięki Monika, nigdy tak nie robiłam! Spróbuję Twojego sposobu następnym razem :)
OdpowiedzUsuńŚwietna rada :) fajnie, że to napisałaś
OdpowiedzUsuńPs. Podglądam już jakiś czas, teraz się ujawniam :)
a ja myślałam, że sposobu na to brak. Dzięki :)
OdpowiedzUsuńMoniko, nie znam Cię, ale już Cię kocham! :)))
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za wyjaśnienie tej sztuczki.
No to lecę dziergać dalej!
XOXO