Witajcie kochani,
Dzisiaj post dość nie typowy, ale ponieważ Święta zbliżają się wielkimi krokami, postanowiłam podzielić się z Wami moimi kosmetycznymi marzeniami..;)
Może jakiś Mikołaj, Aniołek tudzież Gwiazdor przeczyta i sprawi mi niesłychaną niespodziankę ? Kto wie...
1. Kosmetycznym marzeniem numer 1 , jest podkład Estee Lauder Double Wear. Podkład kultowy i ma tyle samo zwolenników co i przeciwników, jednak chciałabym go spróbować na własnej skórze ;)
2. Kolejnym marzeniem, jest zmiana kuferka na większy. Najlepiej taki na kołkach, bym nie musiała go zbyt często dżwigać, bo kręgosłup może mi kiedyś gruchnąć ;)
3. Kolejnym życzeniem jest powiększenie moich MAC'owskich kosmetyków o : rozświetlacz, róże, pigmenty i oczywiście znane wszystkim pomadki <3
4. Kolejnym prezentem, który nie wątpliwie by mnie uszczęśliwił są perfumy:
BULGARI Pour Femme
5. Każdy wizażysta, powinien równiez mieć w swoim kuferku co nie co z marki KRYOLAN. Chciałabym nowy puder Anti-Shine oraz paletkę kamuflaży :
6. Moim marzeniem, jeszcze z czasu wakacji jest paletka :
>SLEEK LAGOON<
7. Ważnym kosmetykiem w kuferku, są równiez bazy pod makijaż. Chciałabym mieć te z firmy Rouge Bunny Rouge, ponieważ są rewelacyjne! :)
8. Lakierowe marzenia również mam i chciałabym taki oto wysuszacz do lakieru :D
9. Wszyscy mają pędzle ZOEVA, chce i ja !
10. No i ostatnie moje świąteczno-kosmetyczne życzenie to kilka par rzęs: Ardell.
Uwielbiam ich połóweczki, ale nie obraże się jak dostanę jakieś w całości hehe
A Wy, jakie macie swoje kosmetyczne marzenia? Czy któreś z nich, pokrywa się z moimi? Mam nadzieję, że jakiś Mikołaj znajdzie tutaj przydatne "wskazówki"i niech pamięta, że byłam w tym roku bardzo grzeczna ;)
Pozdrawiam :*