Witam :)
Na pewno zdarzyło Wam się choć raz, że wasz najukochańszy cień do powiek lub puder spadł na podłogę i się zniszczył. Ciężko trzymać pokruszony cień w kosmetyczce ponieważ mimo tego ze jest zamknięty i tak się wysypuje i brudzi wszystko dookoła!
A wyrzucić jest go szkoda... :(
* * *
* * *
Ale jest na to sposób ! :)
Już od dawna znam tą metodę, która nie raz "uratowała mi życie"
* * *
Potrzebne nam będzie:
Alkohol (spirytus lub wódka)
Kieliszek (nie koniecznie)
Słomka / łyżeczka
Drewniany patyczek / wykałaczka
Szmatka / ręcznik papierowy
Moneta (nie koniecznie) można tez użyć innego płaskiego przedmiotu
wielkością podobnego do naszego cienia.
* * *
za pomocą słomki dodaję do pokruszonego cienia alkohol, mieszam i dodaję jeszcze, aby uzyskać kremową, jednolitą konsystencję,
taka mieszankę odstawiam na ok. 30 min.
* * *
taka mieszankę odstawiam na ok. 30 min.
* * *
Po upływie tego czasu za pomocą monety (w moim przypadku) odciskam z cienia alkohol, przy czym formuję cień aby był prasowany :)
* * *
Ponownie odstawiam cień tym razem na 48 h. aby alkohol dobrze wyparował.
Super:) Mi jak na razie udało się niczego nie upuścić:)
OdpowiedzUsuńMi często wypadają cienie z rąk;/
OdpowiedzUsuńCześć:) Czy mogłabyś zrobić post, co początkująca wizażystka powinna kupić do swojego kuferka?:)
OdpowiedzUsuńPoprzeglądałam z jakich kosmetyków robisz makijaże i są one z takiej półki cenowej, która mi odpowiada i nie odstrasza.
Liczę, że się doczekam! Buziaki!
Omg, że ja wczesniej o tym nie wiedziałam!! ciągle niestety upuszczam kosmetyki i coś mi się kruszy, coś rozwala;/ wypróbuje napewno przy najbliższej okazji:) aaa Ciebie zapraszam do oceny mojego nowego neonowego makijażu, pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńwow, super metoda! na szczęście póki co mi nie potrzebna :)
OdpowiedzUsuń