Witajcie kochani,
Gdzie jest ta Wiosna, ja się pytam ??? Tęskniąc za ciepłymi promyczkami słońca, zainspirowałam się paletką HEAN, którą dostałam jakiś czas temu na spotkaniu blogerek, o wdzięcznej nazwie "Orchidea Flowers" nr 403.
Kolory sama wybierałam, bo brakuje mi fioletowych matów i muszę przyznać, że jestem zadowolona :) Ponadto, spróbowałam użyć podkładu Estee Lauder Double Wear i zastanowiłam się nad jego fenomenem.., bo dla mojej cery to jakaś tragedia..ale o nim będzie innym razem :)
Tymczasem, zapraszam na zdjęcia makijażu, wykonanego w 80 % cieniami marki HEAN:
I jak się Wam podoba mój wiosenny makijaż ? Cienie Hean bardzo fajnie się blendują, ich pigmentacja jest zależna od koloru, więc ta paletka zadowala mnie w 90% - zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę jej cenę :)
Na stronie internetowej HEAN, możecie sprawdzić inne odcienie z tej serii. - KLIK
Cena paletki to ok. 15zł
Swatche innych odcieni :
(źródło: http://sklep.hean.pl/cienie-do-powiek-high-definition.html)
A Wy, lubicie cienie marki HEAN? Polecam również bazę z tej firmy, jeśli chcecie mieć w miarę trwały i efektowny makijaż za niską cenę, to dzięki HEAN możecie go mieć :)
(FAKT, iż otrzymałam te cienie do testowania, nie wpłynął na moją opinię, a bazę zakupiłam sama, już jakiś czas temu, skuszona jej pozytywnymi opiniami ;))
PS.
Na ustach gości Golden Rose Velvet Matte nr 13 :)
PS.
Na ustach gości Golden Rose Velvet Matte nr 13 :)
Pozdrawiam :*