Witajcie kochane,
Wiele z Was pytało mnie jakiej użyłam szminki w poprzednim poście - KLIK. Odpowiedź jest bardzo prosta :) Użyłam błyszczyka z paletki INGLOT ( tutaj link do jej zdjęcia - KLIK) o numerze 97. Bardzo mi miło, że tak Wam się spodobał mój makijaż. Powiem szczerze, że pozytywnie mnie zaskoczyłyście, bo nie spodziewałam się, że usta zrobią aż takie wrażenie :)
Wracając do tematu dzisiejszego posta, przedstawiam Wam moją "Mroczną Bohaterkę"...
Jak inne blogerki makijażowe, ja również otrzymałam zaproszenie do wzięcia udziału w konkursie. Nie wiem, czym sobie na to zasłużyłam - ale było mi niezmiernie miło i z chęcią podjęłam się tego wyzwania :D Konkurs został zorganizowany z okazji wydania książki w Polsce i jest już do nabycia w Empiku. Gdyby ktoś był zainteresowany szczegółami , oto link - KLIK
Oto moja propozycja Mrocznej Bohaterki :
Przedstawiam Wam również ekipę, która pomogła stworzyć mi Mroczną Bohaterkę :) ->
Od lewej : Emilka - Fotografka , Marysia - Mroczna Bohaterka, Karol - Fryzjer,
Ja - Makijaż/Stylizacja
(Dziękuję Wam kochani :*)
Do tej stylizacji, zakupiłam specjalnie kly marki Kryolan i...wyszła z nich porażka :( Moczyliśmy je w letniej wodzie i w gorącej i w ogóle nie chciały się trzymać na zębie mojej modelki :( Efekt był tylko tego taki, że wszystkie kły się rozmoczyły albo połamały :( Nie wiem co robiłam nie tak :( Ostatecznie, mimo braku kłów, mam nadzieję, że efekt końcowy Wam się spodobał ?:)
Oprócz stworzenia makijażu lub stylizacji, należało również odpowiedzieć na pytanie :
Świt zastaje Cię w mrocznej posiadłości króla wampirów. Co zrobisz, aby ukryć swoją ludzką tożsamość i przeobrazić się w jedną z mrocznych postaci?
"Ja w mrocznej posiadłości króla Wampirów ? Tak ! W końcu spełniło się jedno z moich najskrytszych mrocznych marzeń..! Tylko..zaraz, zaraz..czy moje marzenie zostało dokładnie przemyślane ? Przecież król wampirów, raczej nie ucieszy się z mojej wizyty..no chyba, że jest bardzo głodny. Jest na to tylko jeden sposób...muszę upodobnić się do jednej z jego kochanic, najpiękniejszej wampirzycy wśród wampirzyc - Margaret.
Blada cera ze strachu już jest, jeszcze tylko jedno mocne pociągnięcie czerwonej pomadki by nadać moim ustom koloru zbliżonego do świeżej krwi...Nagle na moje ramię siada nietoperz niczym najlepszy przyjaciel..i szepcze do ucha :
- Margaret, nareszcie wróciłaś! - Król czeka na Ciebie od wieków z kolacją w swojej mrocznej komnacie.."
I kto powiedział, że marzenia się nie spełniają ? Wystarczy dobry make up i każdy król jest już Twój - nawet król Wampirów :)
Czytałam Sagę "Zmierzch" i powiem szczerze, że czytałam ją z otwartą buzią..więc jestem pewna, że i tą książkę "pochłonę" :) A Wy , lubicie tego rodzaju literaturę ?
I jak podobała się Wam , moja stylizacja Mrocznej Bohaterki ?
Pozdrawiam :*