Od jakiegoś czasu na codzień wybieram delikatne makijaże w neutralnych odcieniach. Zabawy ze smoky
zostawiam tylko na weekendy ;) Chcę Wam pokazać jedną z kilku propozycji mojego dziennego makijażu,
która jest bardzo prosta w wykonaniu i nie wymaga długiej listy przeróżnych kosmetyków.
Zapraszam do oglądania zdjęć ;)
Do makijażu oka użyłam najjaśniejszego cienia z paletki Inglot oraz brązowej kredki Avon.
Pozostałe kosmetyki : podkład Catrice Infinity Matt Plus, puder Bell, bronzer Essence Sun Club, kredka do brwi Catrice oraz tusz do rzęs Eveline Fiberlast.
Jaki jest Wasz ulubiony makijaż dzienny ?
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą makijaż. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą makijaż. Pokaż wszystkie posty
piątek, 11 kwietnia 2014
czwartek, 3 kwietnia 2014
Maybelline One by One Volum' Express Satin Black
Jakieś dwa lata temu miałam tusz z tej samej firmy o nazwie Cat eyes. Na początku wszystko było jak
najbardziej ok, jednak po dłuższym stosowaniu doszłam do wniosku, że maskara nie sprawdza się u mnie w ogóle i to nie tylko ze względu na tragiczną szczoteczkę, ale również działanie, które w ogóle mnie nie
satysfakcjonowało. Od tego momentu powiedziałam STOP tuszom z Maybelline, ale... coś mnie jakiś czas
temu tknęło i kupiłam One by one. Czy wrażenia są takie same ? Zapraszam do recenzji.
Powiem szczerze - przyciągła mnie nie tylko promocja do jego zakupu, ale również opakowanie oraz
silikonowa szczoteczka, która miała nie tylko pogrubiać, ale też wydłużać. Na początku była to maskara
idealna - wydłużała, pogrubiała, zapach ok, konsystencja ok, trwałość ok.
Niestety, moje zadowolenie nie trwało długo. Po niecałym miesiącu używania efekt nie był już taki jak
na początku. Tusz przestał wydłużać moje rzęsy, a w zamian za to zaoferował mi sklejone, upaćkane
tuszem rzęsy... Mogłabym to przeżyć gdyby nie to, że wraz z biegiem czasu było tylko gorzej.
Tusz zaczął sie osypywać i bardzo szybko się skończył.
Jedynym plusem może być szczoteczka, która według mnie jest najlepszą z tych, które Maybelline nam
oferuje. Nabiera odpowiednią ilość tuszu i nie brudzi powiek.
Jak widzicie, efekt jest kiepski. Ja już na pewno nie wrócę do tego tuszu, ani do żadnego innego tej firmy.
Co Wy sądzicie o tuszach firmy Maybelline ?
wtorek, 24 grudnia 2013
Życzenia & Makijaż
Dzisiaj w końcu nasza upragniona Wigilia. Już nie umiem się doczekać
świątecznej kolacji z rodziną ! :) Dzisiaj dostałam prezent od mojego
Ukochanego, który jest najlepszym jaki mógł mi się w ogóle marzyć :)
Postanowiłam wziąć się od razu do roboty i zrobiłam makijaż,
który będzie mi towarzyszył na dzisiejszej kolacji wigilijnej ;)
Makijaży u na moim blogu jest mało, więc dzielę się nim razem z Wami.
Postawiłam na zwykłe brązowo-złote smoky i malinowe ombre na ustach :)
Użyte kosmetyki :
TWARZ : podkład Biodermic matująco-kryjący, korektor pod oczy Bell, korektor
w sztyfcie Manhattan, puder Essence, bronzer Essence
OCZY : paletka Sleek Storm, biała kredka Essence, tusz do rzęs Hean, brązowy cień
Avon z palety Mocha Latte do wypełnienia brwi.
USTA : pomadka ochronna Nivea Milk Shake, konturówka Avon, błyszczyk Virtual
Pora na życzenia....
Życzę wszystkim moim Czytelnikom zdrowych, pogodnych i radosnych
Świąt Bożego Narodzenia. Sprawcie, by ten magiczny czas spędzony
z Waszą rodziną był jednym z najpiękniejszych w Waszym życiu :)
Wasza Charlotte :*
niedziela, 16 czerwca 2013
Neonowa kreska z Wibo
Cześć dziewczyny :) niedawno kupiłam niebieski eyeliner
z Wibo, za którym strasznie się nachodziłam. Co weszłam do Rossmana,
to go nie było.. Aż tu w końcu proszę, jest :) Więc kupiłam.
Opakowanie jest standardowe dla eyelinerów z Wibo, pędzelek jest
ten sam co w czarnym. Kosztował niecałe 10zł. :)
Opakowanie prawie oddaje kolor eyelinera. Mnie się kojarzy z niebieskim
atramentem do pióra, nie wiem dlaczego, bo to raczej nie ten sam kolor :P
Zobaczcie jak się prezentuje.
Eyeliner zarówno jak jego czarny brat (:P) jest trwały, trzyma się cały dzień,
jest wydajny i dobrze się go zmywa.
Niestety jest jedno ale...
P.S. jak mój nowy kolor włosów ? ja jestem zakochana <3 |
Aby uzyskać taką kreskę jak na zdjęciach musiałam namalować aż
3 warstwy ! Wibo bardzo mnie tym rozczarował. Nie wiem czy to ja coś robię
źle czy mam felerny egzemplarz... Pierwsza warstwa strasznie prześwituje,
w miejscu ruchu pędzelka jest biała linia, którą muszę dziwnymi sposobami wypełniać...
Mimo wszystko, efekt mnie powala i cieszę się, że go zdobyłam.
Jak Wam podoba się taka kreska na powiekach ? :)
Charlotte
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Etykiety
recenzja
(76)
kolorówka
(50)
pielęgnacja
(43)
Avon
(25)
Niekosmetycznie
(24)
Nowości
(20)
Garnier
(18)
lakiery
(17)
Paznokcie
(15)
Golden Rose
(14)
BeBeauty
(12)
Essence
(12)
Ulubieńcy miesiąca
(11)
Ziaja
(11)
płyn micelarny
(11)
Eveline
(10)
Isana
(10)
Projekt denko
(10)
Wibo
(9)
Instagram
(8)
włosy
(8)
Inglot
(7)
tusz do rzęs
(7)
twarz
(7)
Catrice
(6)
Essie
(6)
Maybelline
(6)
korektor
(6)
podkład
(6)
sleek
(6)
Batiste
(4)
Biovax
(4)
do ciała
(4)
makijaż
(4)
maseczka
(4)
Kallos
(3)
L'oreal
(3)
Perfecta
(3)
peeling do ciała
(3)
rimmel
(3)
Hakuro
(2)
Hean
(2)
Lirene
(2)
MissSporty
(2)
błyszczyk
(2)
nivea
(2)
peeling
(2)
pędzle
(2)
szampon do włosów
(2)
usta
(2)
woda toaletowa
(2)
żel do twarzy
(2)
Bell
(1)
BioDermic
(1)
Delia
(1)
Dermedic
(1)
Dove
(1)
Fiji
(1)
Gliss Kur
(1)
Joanna
(1)
Kobo
(1)
NYC
(1)
Purederm
(1)
Rival de Loop
(1)
TAG
(1)
Wella
(1)
balea
(1)
baza
(1)
bronzer
(1)
brwi
(1)
cienie
(1)
ekobieca
(1)
grzechy urodowe
(1)
haul
(1)
kredka
(1)
krem BB
(1)
książki
(1)
maska
(1)
maska do stóp
(1)
odżywka
(1)
oriflame
(1)
pomadka
(1)
puder
(1)
sephora
(1)
serial
(1)
serum do włosów
(1)
stopy
(1)
ulubione
(1)
zara
(1)