Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Recenzje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Recenzje. Pokaż wszystkie posty

2016/10/26

DIOR ROUGE BAUME - LILI 558


DIOR ROUGE BAUME - LILI 558

Czy jest tu jeszcze ktoś kto pamięta moje posty stricte kosmetyczne? A przede wszystkim te pomadkowe, bo tych chyba było najwięcej? Nie bez powodu oczywiście, pomadki to mój mały bzik.
Bzik pozostał, tylko przybywa mi ich już trochę mniej. Ale postanowiłam od czasu do czasu publikować tu jeszcze wpisy z tymi kolorami, które posiadam. A może akurat komuś jakiś ładny podpowiem.

2015/09/22

CHANEL ILLUSION D’OMBRE - 84 EPATANT

CHANEL ILLUSION D’OMBRE - 84 EPATANT

Mam dwie słabości, do produktów do ust i do marki Chanel jako takiej. No dobra, słabości mam więcej, ale na potrzeby tego wstępu niech będzie, że dwie. Możemy je zawęzić do słabości kosmetycznych i będzie ok ;) Od jakiegoś czasu uspokoiłam się z zakupami, ale od czasu do czasu jakieś drobiazgi wpadną mi oko i w ręce. Tym razem zaczęło się od ogromnej chęci na coś zielonego na oczach.


2015/08/15

CHANEL ROUGE COCO 402 ADRIENNE

CHANEL ROUGE COCO 402 ADRIENNE

No dobra, jakkolwiek smutno mi ostatnio nie było, to przed zakupami mnie to nie powstrzymywało. W sumie podobno zakupy nawet dobre na smutki. Nie potwierdzam niestety, ale fakt faktem, że stan posiadania lekko mi się zmienił. A że pomadki to ja kocham miłością wielką i jakoś chyba najbardziej lubię w nie inwestować to do rodzinki dołączyła również dzisiejsza bohaterka czyli Chanel Rouge Coco z numerkiem 402 o wdzięcznej nazwie Adrienne.


2015/07/03

GIORGIO ARMANI NO. 512 MAHARAJAH

GIORGIO ARMANI NO. 512 MAHARAJAH

Jakoś tak ostatnio przystopowałam z zakupami kosmetycznymi, zwłaszcza jeśli chodzi o kolorówkę. Chyba doszłam do lekkiego przesytu, oczywiście pokusom ulegam, aż tak się nie zmieniłam, ale jest tego zdecydowanie mniej niż choćby rok temu.
Nowy nabytek od Giorgio Armani to efekt chciejstwa blogowego, czyli nic innego jak podpatrzyłam go u WhitePraline i stwierdziłam, że mieć muszę. Przecież to mój kolor!


2015/06/26

MAGIC CONCEALER HELENA RUBINSTEIN - MÓJ OBECNY ULUBIENIEC

MAGIC CONCEALER HELENA RUBINSTEIN - MÓJ OBECNY ULUBIENIEC

Niestety, korektor pod oczy jest mi niezbędny. Mimo usilnych zabiegów, moja skóra często jest zmęczona i uraczona sińcami. Przeszłam już przez różne; Guerlain, Giorgio Armani, Estee Lauder, Loreal i pewnie jeszcze wiele, wiele innych. Albo przesuszały skórę, albo słabo kryły, albo wchodziły w załamania podkreślając to, co ja chciałabym ukryć. Zakup Magic Concealer H.Rubinstein to była kolejna próba.

2015/06/16

KOSMETYCZNY RACHUNEK SUMIENIA - KWIECIEŃ I MAJ

KOSMETYCZNY RACHUNEK SUMIENIA - KWIECIEŃ I MAJ

Po dłuższym czasie kiedy żyłam sobie w przeświadczeniu, że w sumie nic nowego już mi nie trzeba, nareszcie mi się odwidziało ;) I co nieco do serca przytuliłam, i opieką otoczyłam.
A tak na poważnie, część rzeczy to efekt nowości na rynku, część związana ze zmianą pory roku, a dopiero na końcu listy klasyczne chciejstwa.


2015/05/17

YSL ROUGE PUR COUTURE VERNIS A LEVRES - 2 BRUN GLACE

YSL ROUGE PUR COUTURE VERNIS A LEVRES - 2 BRUN GLACE

Bardzo dawno nie było żadnego posta z moimi ulubionymi produktami, czyli produktami do ust. Więc dziś starym zwyczajem kategoria pomadki i błyszczyki. Zakup pod wpływem impulsu i niskich pobudek konsumpcyjnych… Promocja była..., z tego co pamiętam cena oscylowała w granicach 50 zł. Dziś niestety wiem, że to i tak za dużo... 

2015/05/05

DENKO #5


Było i się skończyło czyli subiektywny przegląd zużyć kosmetycznych. Mam wrażenie, że denka mają największą wartość jeśli chodzi o opinie na temat produktu, z tej racji, że produkt podlega ocenie dopiero po całkowitym zużyciu, a nawet trochę później gdy jeszcze mamy okazję równać go z potencjalnym, kolejnym, który się pojawił.
Nie było tego ostatnio nie wiadomo ile, jakoś wolno mi idą zużycia ponieważ mam pootwieranych kilka opakowań jednego rodzaju produktów czego akurat sama nie lubię. Taka logika… ;)

2015/04/28

PIĘĆ KOSMETYCZNYCH NIEZBĘDNIKÓW


Co by było gdyby, co by było gdybym nagle miała znaleźć się na bezludnej wyspie? Jakie kosmetyki bym ze sobą zabrała? Jaki tusz, róż, jakie cienie… Prawda taka, że… żadne. Bo jakbym już znalazła się na bezludnej wyspie to makijażu z pewnością bym nie robiła. Po co skoro i tak by mnie nie widział ;) Ale tak na poważnie na wyjazdach wakacyjnych nie maluję się, jak wakacje to i dla ducha i dla ciała, i dla skóry w tym przypadku.
Mam jednak swoich ulubieńców. Może nie właśnie na bezludną wyspę, ale takich, które są dla mnie numerem jeden, każdy z nich. Te, do których planuję zawsze wracać, których nie planuję zastąpić i które są na tyle uniwersalne, że pasują mi praktycznie zawsze i wszędzie.

2015/04/21

PHENOME - FRESH MINT & IN A MINUTE

Phenome - Fresh mint & In a minute

Dwa produkty, które błyskawicznie trafiły na listę moich ulubieńców. Coś dla dłoni i coś dla stóp. O dłonie jeszcze najczęściej dbamy na co dzień, ale o stopach większość z nas przypomina sobie dopiero gdy zbliża się lato i przychodzi nam nosić odkryte buty. Ze wstydem przyznaję, że sama tak długo, długo robiłam. Do czasu aż zrobiłam w salonie profesjonalny pedicure wraz z  hybrydą. Tak mi się spodobał efekt zadbanych stóp na co dzień, że już z pewnością nigdy nie zaniedbam ich pielęgnacji. Z dłońmi miałam mniejszy problem, ale suchość skóry przy jednoczesnej zawodowej konieczności posiadania zadbanych dłoni, wymagały na mnie aby dbać o nie regularnie. I robię to. 

2015/04/14

KOSMETYCZNY RACHUNEK SUMIENIA - MARZEC


Skromniutki ten marzec, skromniutki. Coś niespotykanego ;) Niemniej zgodnie ze świecką tradycją tego bloga, post z kosmetycznym rozliczeniem miesiąca być musi. Dwa sklepy - Douglas i L'occitane, nic więcej się nie wydarzyło ;)

2015/04/07

CHANEL ROUGE ALLURE VELVET - 50 LA ROMANESQUE

CHANEL ROUGE ALLURE VELVET - 50 LA ROMANESQUE

Miały być nowości marcowe, nie ma. Miało być denko, nie ma. Bo słońca nie ma i nie ma jak robić zdjęć. Ot i tyle. Jest szaro buro i ponuro, na szczęście podobno już niedługo. Czekam więc z utęsknieniem, a tymczasem będzie więc znów o pomadkach bo tych mam jeszcze w archiwum sporo. No i w sumie to też jakaś wiosna, bo kolekcja wiosenna. Kontynuując więc poprzedni kosmetyczny wpis o nowościach na wiosnę od Chanel TUTAJ, dziś La Romanesque.



2015/03/31

CHANEL JOUES CONTRASTE POWDER BLUSH - 190 ANGELIQUE

CHANEL JOUES CONTRASTE POWDER BLUSH - 190 ANGELIQUE

Wiosna, cieplejszy wieje wiatr, wiosna, znów nam ubyło lat :)
Chanel - 190 Angelique z kolekcji "Reverie Parisienne" z kolekcji wiosna 2015, powiew świeżości w mojej kosmetyczce. Jest lekko, subtelnie, dziewczęco. Bardzo fajne uczucie na wiosnę :)

2015/03/24

DENKO #4


Tadam, czas na kolejne denko. Nie chcę zapeszyć, ale chyba udaje mi się trzymać cyklicznej publikacji tego rodzaju postów. Chwalę się i cieszę bo z tą samodyscypliną i regularnością różnie potrafi u mnie bywać. Taki mały sukces, a co :)
Co zaś zużyłam, co okazało się wow, co po prostu spełniało swą funkcję, a do czego na pewno nie wrócę; szczegóły poniżej.

2015/03/17

MAC - HEAD IN THE CLOUDS

MAC - HEAD IN THE CLOUDS

Mac odcień Head in the clouds. Pomadka, która trafiła mi się jak ślepej kurze ziarno ;) To jedna z zawartości przesyłki od Krzykli. Dostąpiła tej przyjemności i jest w mojej podręcznej kosmetyczce. Nazwałam ją sobie bezpieczną czerwienią. Może to subiektywne, ale nie mam obaw by używać jej spokojnie na co dzień, bez względu na strój i makijaż.

2015/03/11

KOSMETYCZNY RACHUNEK SUMIENIA - LUTY

nowości_kosmetyczne_pięknie_jest_żyć

Luty jakkolwiek jest nielubianym przeze mnie miesiącem z racji pory roku, na którą przypada, tak kosmetycznie był miesiącem bardzo, bardzo udanym. I to na tyle udanym, że nie każda przyjemność kosmetyczna, która mnie spotkała wiązała się z uszczupleniem budżetu. Wiele tego co mi przybyło pojawiło się u mnie dzięki blogowaniu, w prezencie, i to jest bardzo miłe. Była wygrana w wietrzeniu szufladek Krzykli, były gratisy od Agaty - dziękuję Wam raz jeszcze!

2015/03/03

URBAN DECAY LIPSTICK - STREAK

URBAN DECAY LIPSTICK - STREAK

Moja przygoda z marką Urban Decay zaczęła się właściwie dopiero z chwilą wejścia marki do sklepów Sephora w Polsce. Marzyłam sobie oczywiście o ich paletach, ale jakoś brak dostępności od ręki czy na stronach, z których sama korzystam przy zakupach skutecznie mnie hamował. Może to i lepiej bo potrzeb wiecznie za dużo. Oczywiście wszystko do czasu gdy UD pojawiło się w końcu w Sephorze. Tak, tak dałam się złapać na ten szał i jak tylko produkty były dostępne on-line, poczyniłam zamówienie. Założenie było, że kupuję Naked3, pomadka sama tak jakoś wpadła...

2015/02/17

CHANEL ROUGE ALLURE - 98 COROMANDEL

CHANEL ROUGE ALLURE - 98 COROMANDEL

Chanel Rouge Allure o numerze 98 i imieniu Coromandel. To jeszcze mój mikołajkowy prezent. Tak, tak, ta czerwień nieprzypadkowa ;) Uwielbiam! Wszystko, od samego opakowania po właściwości użytkowe. I tą taką magię marki. Trudno to opisać bo to strasznie subiektywne uczucie, ale to jedna z marek, które sprawiają mi ogromną przyjemność już samym faktem posiadania.

2015/02/10

DENKO #3

denko_pieknie_jest_żyć

Poprzednio były zakupy, dziś zużycia. Wszystko prędzej czy później schodzi, do jednych produktów będę wracać, z innymi zwyczajnie już się nie spotkamy. A niestety tych drugich trochę dziś będzie. Chyba robię się coraz wybredna, nie mam problemu z wydaniem pieniędzy na zakupy kosmetyków, ale oczekuję, że faktycznie będę widziała efekt ich działania i miała przyjemność z użytkowania. Ale przechodząc do rzeczy.

2015/02/03

KOSMETYCZNY RACHUNEK SUMIENIA - STYCZEŃ

pięknie_jest_żyć

Kosmetyczny rachunek sumienia za miesiąc styczeń. I nawet odrobiny żalu ;) Wszystko potrzebne, wszystko cieszy. Poprawy też nie będzie.