Mój letni makijaż ograniczyłam ostatnio praktycznie do minimum. Spokojnie wystarcza mi wytuszowanie rzęs, korekta brwi, róż na policzki i pomadka. Muśnięta słońcem skóra wygląda tak pięknie, naturalnie.
Ale tak jak na ograniczenie makijażu jak najbardziej mogę sobie pozwolić, tak sama pielęgnacja musi zostać wzmocniona. Przede wszystkim z powodu słońca właśnie. Bo chociaż tak pięknie musnęło koloryt skóry to jednocześnie bardzo mi ją wysusza. I to właśnie latem muszę zadbać o nią z jeszcze większą uwagą.