Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nowy Jork. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nowy Jork. Pokaż wszystkie posty

środa, 11 lutego 2015

Darlingowie - Cristina Alger

Wydawnictwo Muza, 2013

Liczba stron 381





Świat nowojorskich wyższych sfer, weekendów w Hamptons, wykwintnych przyjęć. Akcja powieści dzieje się przez kilka dni w chwilę po kryzysie z 2008 roku. Paul Ross stracił pracę, a wtedy jego bogaty i wpływowy teść Carter Darling  zaproponował mu posadę prawnika w swojej firmie. Sielanka jednak nie trwa długo – samobójstwo popełnia przyjaciel i właściciel firmy z którą bardzo blisko współpracują Darlingowie. To sprawia, że cała uwaga dziennikarzy, a zwłaszcza prokuratury zostanie zwrócona w ich stronę w związku z podejrzanymi interesami Morty’ego. W obliczu zbliżającej się katastrofy postawa Paula zostanie wystawiona na próbę – bycie lojalnym wobec rodziny swojej żony czy uczciwym wobec prawa i siebie.

niedziela, 4 stycznia 2015

Od pierwszego wejrzenia, Nicholas Sparks

Albatros, 2007

Liczba stron 352








Nowojorczyk i rozwodnik Jeremy Marsch z wzajemnością zakochuje się w poznanej podczas służbowego wyjazdu Lexie, która mieszka w małym miasteczku w Karolinie Północnej. Dla niej porzuca dotychczasowe życie i przenosi się do Boone Creek, gdzie wkrótce ma się odbyć ich ślub, co zostało przyspieszone przez ciążę. Jednak zanim to nastąpi Jeremy nabierze podejrzeń co do wierności swojej przyszłej żony, kiedy zacznie otrzymywać maile sugerujące, że to nie on jest ojcem jej dziecka. wątpliwości mają też podstawę bytu, ponieważ jego bezpłodność  była przyczyną rozwodu z pierwszą żoną. Nastroju nie poprawia także jego zawodowa sytuacja – absolutna niemoc twórcza. Jednak akcja książki i sytuacja Jeremy’ego zmienią się kiedy wybierze się na swój wieczór kawalerski do Nowego Jorku. Tam zrozumie, że Lexie jest miłością jego życia, a życie z ich dzieckiem w nowym domu w tej małej mieścinie było jego przeznaczeniem. Ale czy życie nie potrafi być czasami okrutne?
Powieść początkowo bardzo się dłuży. Miałam kilka momentów, że chciałam ją porzucić, ale postanowiłam dotrwać do końca. Rzeczywiście, w połowie akcja nabiera tempa i zaczyna się coś dziać. Natomiast początek jest trochę przydługi, jest dość mało dialogów i fabuła idzie opornie. Jeśli ktoś lubi łzawe historie to jak najbardziej polecam, bo bez wysiłku na koniec można popłakać. Myślę, że tak jest z większością książek Sparksa, a chciałam jakąś przeczytać, bo dotychczas oglądałam wyłącznie filmy na podstawie jego bestsellerów. Na razie jedna wystarczy.

Recenzja bierze udział w wyzwaniu Historia z trupem
http://hugekultura.blogspot.com/2014/01/wyzwanie-historia-z-trupem.html