Wsiowe pierogi z lebiodą (ok. 30- 35 pierożków)
2 garście młodej lebiody
1 małe jajko
3 łyżki bułki tartej
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
na ciasto: 40 dkg mąki, gorąca woda
okrasa: 3 łyżki masła, mała cebula, sól
Do przesianej mąki dodajemy stopniowo dość gorącą wodę. Mieszamy łyżką i jak cisto nieco się schłodzi wygniatamy je szybko, w razie konieczności dolewając trochę wody. Ciasto jest wyrobione, kiedy nie widać grudek mąki a w przekroju widoczne są pęcherzyki powietrza. Z ciasta lepimy kulkę i odstawiamy ją w miseczce nakrytej pokrywką od garnka na jakieś 20 minut. W tym czasie robimy nadzienie. Lebiodę należy obgotować 2 minuty i odcedzić. Po wystudzeniu siekamy ją drobno, dodajemy resztę składników i wyrabiamy łyżką na masę. Następnie wykrawamy szklanką lub foremką z rozwałkowanego ciasta niewielkie krążki. Nakładamy na nie po łyżeczce lebiodę i lepimy pierożki.
Pierożki wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy kilka minut. Podajemy je z sałatką pomidorową okraszone przesmażoną na maśle cebulą. Danie posypujemy niewielką ilością świeżo zmielonego pieprzu.
Ciasto pierogowe jest naprawdę doskonałe. Z łatwością można je rozwałkować, nie rozrywa się przy zlepianiu a lepi się doskonale. Po ugotowaniu pierogi są miękkie i przepyszne. I co najważniejsze - zawsze się udają.
Smacznego!