Po krótkiej przerwie, wracam do Was z obiecaną garścią "patentów, dzięki którym pozbyłam się kuchennych koszmarków, które straszyły mnie w starej kuchni.
W opisie mojego profilu na pasku bocznym scharakteryzowałam siebie, jako "pasjonatkę pięknych i niebanalnych wnętrz ciągle poszukującą doskonałości w swoim domu".
To 100% prawdy i dzisiaj na przykładzie jednego kadru pokażę Wam, jak w moim przypadku ten proces przebiegał.