Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierniki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pierniki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Piernikowe szaleństwo

Przedstawiamy poświąteczną dokumentację naszych działań. Pewnego dnia przed Świętami umówiłam się z mamą na pieczenie pierników. Niestety okazało się, że jeden dzień to za mało na nasze pomysły. Jednego dnia napiekłyśmy przeróżnych ciastek: do powieszenia, do zjedzenia i do sklejenia w choinki. Piekłyśmy chyba z trzech przepisów więc zajęło nam to cały dzień i pół nocy :)
Ale to jeszcze nie był koniec... to był dopiero początek ozdabiania, czyli tego co lubię najbardziej. Samo ozdabianie zajęło mi dwa dość długie popołudnia. Ale efekt mnie cieszył niesamowicie. W tym roku postanowiłam wykorzystać barwniki spożywcze i poszaleć kolorystycznie. 

 Na zdjęciu powyżej - sposób na pierniki "z szybką"




 Nasz las piernikowy

Planowałam podarować pierniki wielu znajomym i rodzinie więc kupiłam wcześniej torebki z celofanu. Dodatkowo ozdobiłyśmy je dekoracyjnymi taśmami klejącymi (dostępne były w Lidlu przed Świętami - różne zestawy), anyżkiem, laską cynamonu i ususzoną pomarańczą. Paczki piernikowe zrobiły się równie dekoracyjne jak ich zawartość.

Dobrze, że udało nam się udokumentować całą pracę, bo ciacha zniknęły niedługo po Świętach. 

sobota, 11 stycznia 2014

Poświątecznie

Choinka już rozebrana, na szczęście zrobiłam wcześniej kilka zdjęć. Cały przedświąteczny czas wypełniony był wyszywaniem motywów na bombki. Z racji tego, że miała to być nasza pierwsza choinka chciałam jak najwięcej ozdób wykonać ręcznie. Okazało się, że naciąganie kanwy na bombki wymaga dużej cierpliwości, na szczęście moja mama miała jej duże pokłady :) Ja ograniczyłam się tylko do wyszywania. 






Przed samą wigilią postanowiłam upiec parę pierniczków na choinkę i dla bliskich. Jako bardzo początkujący cukiernik - masę na pierniki robiłam po raz pierwszy. Dostałam przepis, który okazał się przepisem gigantem. Nie miałam pojęcia, że konkretnie z takiej ilości mąki uzyskam aż tyle masy. W końcu pierniki wycinałam i piekłam przez jedną noc, a zdobiłam przez kolejne dwie. Na szczęście przepis okazał się również bardzo smaczny, a Rodzina uszczęśliwiona, bo każdy dostał paczuszkę :)

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Pierniki z szybką

Na przeglądanych blogach nie widziałyśmy takich pierniczków, dlatego chcemy pokazać nasze "pierniki z szybką", które piekłyśmy na święta.
W przepisie zalecano pokruszenie landrynek, co było bardzo trudne, ale pierwsze pierniki przygotowane do pieczenia wyglądały tak:
A tutaj pokazujemy nasz sposób na szybkę :)
Pierniczki po upieczeniu.
Pierniczki na choince.
Takie szybki można zrobić nie tylko w pierniczkach. Trochę trzeba uważać przy jedzeniu, ale smakują wyśmienicie :)

Pozdrawiamy serdecznie wszystkich odwiedzających nas w Nowym 2012 Roku
i życzymy wielu radości i spełnienia marzeń.