Końcówki zimy są psychicznie trudne do zniesienia, tym
bardziej, że okoliczne miasteczka, nieco tylko niżej od nas położone, są już wolne
od śniegu.
W moim sercu panuje jednak wiosna :-) Nie mamy wprawdzie
jeszcze ogłoszonych oficjalnych wyników konkursu mennicy wrocławskiej na blog
roku 2012, ale każdy, kto wejdzie na stronę głosowania zauważy, że blog
Korzystne Zakupy zajął pierwsze miejsce! Nieoficjalnie zatem możemy już chyba
świętować. Mimo, że razem z Remigiuszem wiele szumu narobiliśmy w naszych
społecznościach i mobilizowaliśmy kogo tylko się dało, wynik przeszedł nasze
najśmielsze oczekiwania. Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w
naszą akcję. Bez Was by się to wszystko po prostu nie udało!
Dziś nie jest już tajemnicą, że naszym koniem trojańskim było włączenie się w akcję mediów :-)
Zobaczcie, co o nas pisali na oficjalnym portalu miasta Lubin :-)
Dziś nie jest już tajemnicą, że naszym koniem trojańskim było włączenie się w akcję mediów :-)
Zobaczcie, co o nas pisali na oficjalnym portalu miasta Lubin :-)
Przy okazji konkursu mennicy wrocławskiej zorganizowałam
własne candy pośród osób głosujących. Los sprawił, że moje wielkanocne
rękodzieło powędruje do osoby, która wpisała się na moim profilu na Facebooku- do
Moniki Sosny.
Mam nadzieję, że dla Moniki będzie to miła niespodzianka, która urozmaici jej nadchodzące Święta :-)
Mamy jeszcze jedną niespodziankę! Na blogu Korzystne Zakupy
czeka na Was książka ufundowana przez partnera bloga- firmę Xline. Szczegóły po kliknięciu na obrazek:
Serdecznie zapraszamy :-)
Ha, pierwsza jestem!!! Mysle, ze moge juz gratulowac zwyciestwa w konkursie, bardzo, bardzo sie ciesze!!!! To naprawde sukces! Wypije wasze zdrowie nalewka.
OdpowiedzUsuńDzieki za maila, odpisze jutro.
Raz jeszcze gratuluje!
U mnie tez lod i snieg, ktory nie chce topniec. A w nocy poproszylo nawet troche swiezego...
Usciski
My świętujemy wybornym Tuskulańskim, najlepszy rocznik :-)
UsuńMyślałam, że z tym śniegiem dziś już będzie optymistyczniej, ale jak się rano obudziłam, zobaczyłam, że znów pada :-(
Informacje o nadejściu wiosny uznaję zatem za grubo przesadzone :-)
Co tu dużo pisać - GRATULACJE!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :-)
UsuńGratuluję bardzo:)
OdpowiedzUsuńDzięki :-*
UsuńNieoficjalnie gratuluję :))
OdpowiedzUsuńJeszcze nieoficjalnie, ale już dziękuję za wsparcie :-)
UsuńPogratuluję raz jeszcze: Gratulacje od Goldasów,ćwir, ćwir, ćwir Riannon i spółka:-)
OdpowiedzUsuńDzięki, duża buźka :-*
UsuńGratulujemy serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-*
UsuńByłam na stronie Mennicy, widziałam i baaardzo się cieszę. Gratulacje, zasługujecie na zwycięstwo bez najmniejszej wątpliwości!
OdpowiedzUsuńKonkurencja była mocna. Początkowo myśleliśmy, że nie mamy szans. Jednak kto nie próbuje, nie świętuje :-) Dzięki :-*
UsuńKolejny raz gratuluję:) Cóż, wiedziałam, że tak będzie, dlatego ze spokojem obserwowałam wyniki. Kochana, jesteś skazana na sukces!!!
OdpowiedzUsuńU mnie śniegu juz nie ma, czuć już wiosnę. Jednak parę kilometrów od Gdańska, śniegu jeszcze sporo. Kocham zimę, ale już mam dość. Jednak przypominam sobie ubiegłoroczną Wielkanoc, kiedy to poranek wszystkich obudził śniegiem. Zarówno na Wybrzeżu, jak i w Tuskulum, sypnęło zupełnie niespodziewannie. Oby tym razem było prawdziwie wiosennie.
Buziaki:)
Ja byłam spokojna tak do 17-tej dnia ostatniego. A potem to się działo :-)
UsuńJa zawsze wiosnę czuję nosem- ma bardzo charakterystyczny zapach. Na razie go nie wyczuwam, pewnie z powodu śniegu. Najbardziej nie mogę się doczekać widoku przebiśniegów i martwię się, że nie przebiją się spod tej skorupy.
Tak, zeszłoroczna wielkanoc była dla mnie odjechana nie tylko z powodu śniegu, ale przede wszystkim dzięki małym puchatym kuleczkom, mrówkom i eksplozji jaj :-) W tym roku grozi mi, że wielkanoc prześpię, ponieważ akurat w sobotę wracam z Francji.
Gratuluję i cieszę się razem z Wami. Wiosna w sercu, bo cóż innego pozostaje? :))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Na razie ociepla mnie słońce wewnętrzne i mam nadzieję, że tak zostanie, póki prawdziwe nie stopi tych lodów :-)
UsuńOoo! Jak fajnie! Barrrdzo się cieszę i gratuluję. To miła wiadomość, a co teraz będzie? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHm... co będzie? :-)
UsuńNo nie wiem, może razem z Remigiuszem zostaniemy celebrytami :-D
wiosna w sercu, ale i za oknem! :)
OdpowiedzUsuńWitaj :-) Za oknem dziś też, choć się nie przyzwyczajam, bo w weekend ma śnieg padać :-(
OdpowiedzUsuń