Przez myśl mi przeszło nie raz, że blog mój nie tak stary, umrze teraz śmiercią (nie) naturalną...
Bo o czym tu pisać, kiedy miał być o kątku moim.., który to miał się w dom zmienić, jak poczwarka w motyla...
Polubiłam go w końcu i smutno mi trochę było go opuszczać.
Teraz przygarnął mnie dom, zimny i obcy.. gdzie meble i sprzęty płaczą nad swoją przeszłością... Dom mój nowy - tymczasowy - na okres nieznany. Oswoić go muszę, choć nie jest to łatwe. Niech więc blog będzie mi kompanem na drodze ku domu prawdziwemu.
"Oddaj się życiu wprost, nie bój się, ono samo wyniesie cię na brzeg i postawi na nogi." F.Dostojewski
Wychodzę z budynku.. krok, dwa, trzy.. drzwi niebieskie, żółte, zielone, czerwone.. sto kroków... mijam ludzi uśmiechniętych.. kroków 200, 300? może mniej - policzyć muszę.. morze szumi, mewy krzyczą.. muszle pękają pod stopami.. ciepły wiatr uderza w policzki.. soczyście zielona trawa "bije po oczach" - jest pięknie.. Wróciło do mnie serce uparcie siedzące na skraju urwiska..
Witam wszystkich w Nowym roku.. Niechaj będzie dobry i obfity w radosne dni. Jeszcze raz bardzo dziekuję kochanym duszyczkom za e-maile jakie otrzymałam w trakcie mojej blogowej nieobecności - to bardzo miłe z waszej strony.
Dla wszystkich spragnionych zieleni... Styczeń w Irlandii :-D
Pozdrawiam serdecznie..:-)
Agata
no nareszcie!!!!
OdpowiedzUsuńpięknie to napisałaś, bardzo poetycko.
czekam na kolejne posty. powodzenia w oswajaniu nowych ścian.
Dziekuje bardzo :-)
UsuńDosłownie wczoraj o Tobie myślałam!!! Słowo daję! Kochana, piękny cytat Dostojewskiego przytoczyłaś, nie znałam.
OdpowiedzUsuńSamych szczęśliwości na Nowy 2014 Rok Ci życzę!
pamiętająca... aldia.
..i wywolalas wilka z lasu ;-) Dziekuje za zyczenia i pozdrawiam cieplo :-)
Usuńah a ta zielen rzeczywiście po oczach :)
UsuńPiekny cytat, i jaki prawdziwy...powodzenia zyczę:-)
OdpowiedzUsuńA Irlandia mi się marzy....
Mnie sie Irlandia marzyla odkad bylam nastolatka :-) Teraz wiem., ze byla mi chyba pisana :-)
UsuńDziekuje za wizyte :-) i pozdrawiam :-)
Hurrrraaaaaaaa! Odrodziłaś się, jak Feniks z popiołów :))))) Jak dobrze, że Jesteś :))))) Po prostu "bądź" :)))) Cieszę się ogromnie!!! I dzisiaj, Twój "Styczeń w Irlandii", był mi bardzo potrzebny!!!
OdpowiedzUsuńOgarniesz te nowe cztery kąty, ocieplisz domowość, będzie przepięknie!!!!!!
Przytulam Cię bardzo mocno!!!
P.S. za każdym razem, kiedy patrzę na sówki, to o Tobie myślę :)))
:-D :-D Coz za trafne porownanie Sylwinko :-) Ciesze sie, ze "moja" odrobina zieleni Ci sie dzis przydala :-D Dziekuje za Twoj komentarz kipiacy pozytywna energia :-D Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńChyba o tym marzyłaś !?. Czy już na zawsze Twoje serce tam osiądzie ?
OdpowiedzUsuńCzekam na nowe wpisy, pozdrawiam cieplutko
Oj tak... kolejne z moich marzen sie spelnilo :-D Nie planuje juz zadnych dalszych przeprowadzek miedzynarodowych ;-)
UsuńDziekuje za mila wizyte i pozdrawiam serdecznie :-D
Ja również dziękuję za wizytę. Tak się zakręciłam , ze zachciało mi się zmian w pokoju Miśka. I masz rację, on ma ciemniejszą ścianę tę przy przewijaku, na przeciwko okna. To zdecydowanie przyciemnia pokój. Spróbuje i pomaluję, jak mi się odwidzi znowu pomaluję na zielono. Poproszę brata i jakoś damy radę.
UsuńOch mojego brata córki z rodzinami są w Irlandii. Nie narzekają. Ale podziwiam Cię za te wojaże po świecie. Najważniejsze , że jesteś tam gdzie chciałaś. :):):)
Czyli jesteś tam, gdzie zawsze chciałaś być. Powodzenia życzę w oswajaniu lądów. I wszystkiego dobrego w nowym roku.
OdpowiedzUsuńTak, tak Ewelinko.. w koncu jestem gdzie byc (chyba) powinnam :-D Dziekuje za zyczenia i pozdrawiam cieplo :-D
UsuńA ja znwou zamierzałam do Ciebie pisać, co siędzieje, a jakoś czasu nie miałam, ale myślałam :) czyżbyś wróciła do Twojej ukochanej Irlandii? SUper!!! bardzo się cieszę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę CI spokoju i samych dobrych rzeczy w tym 2014... należy Ci się!!! :) buziaki :*
:-D Tak Groszku, wrocilam i (jak Bog pozwoli) sie juz stad nie ruszam :-) Dziekuje za dobre slowa i zyczenia :-D Pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńHej... spokojnego oswajania tymczasowości. :-) Dobrego roku! :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo :-D i pozdrawiam serdecznie :-D
UsuńCudowna zieleń, taka kojąca skołatane serce....Pięknego roku Agato :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje :-) i pozdrawiam cieplutko :-)
UsuńWitaj Agatko :) Super że wróciłaś :) Życzę Ci miłego i twórczego oswajania domku i powodzenia, Basia
OdpowiedzUsuńPS oj po takiej zieleni to bym sobie pospacerowała.......:)
Ta zielen to jedna z rzeczy z ktorymi tak tesknilam po opuszczeniu Irlandii :-D Trawa jest tutaj "niesamowita", bardzo gesta i "miekka"- chodzi sie po niej jak po "wlochatym" dywanie :-D
UsuńDziekuje za cieple slowa Basiu i pozdrawiam goraco :-)
Ja na chwilę obecnie wynajmuję i tez nie potrafię się odnaleźć, marzę już o swoim :)
OdpowiedzUsuńI ja marze.. :-) Mam nadzieje, ze cos nam z tego wyjdzie :-) Pozdrawiam :-)
UsuńCieszę się, że wróciłaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Iza
Dziekuje bardzo za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko :-D
UsuńWitaj, Agato :)
OdpowiedzUsuńzajrzałam... bardzo piękne zdjęcia, idę patrzeć dalej!
pozdrawiam również
Witaj Olu w moich skromnych progach ;-) Dziekuje za mily komentarz i pozdrawiam :-D
UsuńAgatko mimo wszystko wszystkiego dobrego w Nowym Roku...ja wynajmuje od 8 lat i raczej do końca życia, jak tak dalej będzie...trzymam kciuki bys odnalazła się w nowym;)
OdpowiedzUsuńUściski;*
Bardzo dziekuje za mile slowa i zyczenia :-) Pozdrawiam cieplo
UsuńTrzymam kciuki za "swoje". Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńYour blog is very impressive….
OdpowiedzUsuń___________
ladies hand tattoo