Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wołowina. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wołowina. Pokaż wszystkie posty
wtorek, 14 grudnia 2010
Barszcz ukraiński według mojej mamy.
Barszcz ukraiński należy do moich ulubionych zup, a w wykonaniu mojej mamy wprost go uwielbiam. Zupa nie jest jakoś specjalnie skomplikowana w przygotowaniu, a cały jej sekret oczywiście wyjawię. :)
wtorek, 18 maja 2010
Szybka zapiekanka ziemniaczana.
Składniki dla 4 osób:
- cztery duże ziemniaki
- dwie średnie marchewki
- jedna mała pietruszka
- jeden średni por
- kawałek selera
- 20dkg mięsa mielonego wołowego
- 5dkg parmezanu
- 200ml kwaśnej śmietany 18%
- 15ml sosu sojowego
- suszony tymianek i zioła prowansalskie
- sól, pieprz i cukier
- 200ml bulionu z kury
- jedna duża łyżka przecieru pomidorowego
- trzy ząbki czosnku
- jedno żółtko
- tarty imbir
piątek, 19 marca 2010
Hamburger po "włosku".
Cenię kuchnię włoską za jej lekkość i lubię hamburgery za wołowinę. A oto połączenie tych dwóch smaków. Wołowina znana jest i lubiana przez Włochów, lecz nie jestem pewien czy by pochwalili naszego burgera. Za to miliony Amerykanów, którzy zajadają się hamburgerami na 100% by tego nie zjedli i zganili za profanacje ich kultowego kotleta. A danie owe, znaczy się typowego hamburgera, rozpropagowali w Ameryce niemieccy imigranci, którzy przez ocean przewieźli befsztyka po hambursku.
Jako przedstawiciele kuchni włoskiej wystąpią:
- niezastąpiony i ulubiony przeze mnie ser Gorgonzola (10 dkg)
- świeży tymianek (kilka podartych listków)
- suszone pomidory (ok. 10 szt. odsączone z zalewy i posiekane)
Podstawą hamburgerów jest wołowina, użyjemy jej ok. 60 dkg, dobrze żeby była troszkę tłusta, można ją zmielić, ale lepsza będzie siekana. Ja najbardziej lubię burgery z antrykotu.
Potrzebny będzie jeszcze nasz rodzimy czosnek( polecam niedźwiedzi, ale może być zwykły czyli ząbkowany) sól morska i świeżo zmielony pieprz oraz garni czyli czerwona cebula i świeży pomidor.
Przystępujemy do wykonania kotletów, mieszamy mięso, ¾ rozdrobnionego sera, zdecydowaną większość posiekanych suszonych pomidorów, tymianek, zmiażdżony czosnek (posolony delikatnie 5min. wcześniej), jeśli używamy niedźwiedziego czosnku to dobrze go dzień wcześniej utopić posiekanego w małej ilości zalewy z suszonych pomidorów i dodać taką aromatyczną oliwę, sól i pieprz. Wyrabiamy 6 kotletów na 2cm grubych, smażymy na grillu 15-18 min. obracając nie za często. Jeśli pora roku na grillowanie nieodpowiednia użyjemy patelni grillowej. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię posmarowaną odrobiną oliwy z oliwek na ok. 2min na stronę i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C na kwadrans. Pod koniec pieczenia wkładamy do piekarnika lub na grilla bułki. Gotowe burgery pokrywamy resztą sera i suszonych pomidorów, podajemy w ogrzanym pieczywie z plastrami cebuli i świeżych pomidorów. Zakaz dodawania majonezu, ketchupu, musztardy i innych sosów. Smacznego!
P.S. Zdjęcie gotowego hamburgera zamieścimy w sobotę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)