Za to pracowicie w kuchni:)
Na początek chłodnik:
W skrócie napiszę jak go zrobić:
Gotujemy botwinkę w małej ilości wody z odrobiną soku z cytryny i cukru, studzimy. Następnie miksujemy 1 l kefiru, dodajemy pokrojony w kostkę ogórek, posiekany koperek i szczypiorek oraz rzodkiewki. Na koniec dodajemy wystudzoną botwinkę, 1-2 łyżki maggi i doprawiamy do smaku.
A teraz coś słodkiego:
Wyciągnęły mnie córy na poziomki. Oto nasz zbiór:
Wiecie jak obłędnie pachą poziomki, prawda??? Muszę Wam jednak powiedzieć, że smaku w tym roku to one nie mają, nie mają w sobie tej słodyczy... chyba przez nadmiar deszczu....
I na koniec znów smak kwaśny:))
Szczaw zasolony na zimę:
Na szczawiówkę oczywiście:))