The Rose Fairy (fragment) - Flower Fairies
wzór z gazetki "Cross Stitch Crazy"
len Belfast 32 ct, Zweigart - 222 ecru
haft: 1-nitką x1-nitkę płótna
pudełko po kosmetyku średnica 9 cm
gotowy haft około 8 cm
tekturka, ocieplina, klej
sznurek ozdobny brązowy
Stworzyłam takie małe pudełeczko, do którego powstania zmobilizował mnie temat "Siłowni twórczej" - Róża.
Zakończyło się głosowanie i ogłoszono wyniki, więc mogę je legalnie pokazać. Po zaciętej walce, udało mi się nawet wygrać :), cieszę się ogromnie.
Seria "Flower Fairies" zawsze mi się podobała, wątpię jednak, abym sięgnęła kiedyś po cały obrazek do wyhaftowania. Fragmenty jak najbardziej są do wykorzystania do takich małych projektów i jeszcze będą u mnie pewnie gościć na tamborku inne elfie kwiatki.
Oczywiście troszkę zmian dokonałam we wzorze, dlatego że nie miałam muliny cieniowanej i zrezygnowałam z białej metalizowanej, bo przy tak drobnych krzyżykach miałabym z nią kłopot. Zrezygnowałam także ze skrzydełek elfika, bo na tym fragmencie nie byłoby i tak wiadomo o co chodzi.
Do osadzenia haftu wykorzystałam pudełko po jakimś kosmetyku, chyba kremie. Pokrywka fajna metalowa w kolorze miedzi, a dół przezroczysty plastikowy. Średnica 9 cm, co dało mi jakieś 8 cm na haft.
Zgodnie z definicją Upcykling to forma przetwarzania wtórnego odpadów, w wyniku którego powstają produkty o wartości wyższej niż przetwarzane surowce. Zdaje się, że to udało mi się osiągnąć i pudełeczko zyskało na wartości :).
Tak wygląda cały wzór haftu:
a tak oryginalny obrazek Cicely Mary Barker's:
Nie da się chyba nie zauważyć, że mój blog przeszedł ostatnio małą metamorfozę. Potrzebowałam jej od dawna, ale dopiero teraz zrealizowałam :). Jak zwykle u mnie bywa zrobiłam to pod wpływem impulsu. Jestem w miarę zadowolona i mam nadzieję, że wam też przypadną te zmiany do gustu.