Realizacja moich hafciarskich postanowień stanęła niestety w miejscu, choć jeszcze się nie poddaję :). Wahania temperatury spowodowały, że wszyscy się poprzeziębialiśmy.
Wczoraj za to napadało tyle śniegu, że wręcz oczyszczone alejki przy domu wyglądają jak jakiś tunel. Dziś ładnie, biało oj dawno takiej zimy na Podlasiu już nie było.
Zbliżam się do podsumowania rocznego, które robię dla własnej pamięci. Dawno nie pokazywałam stanu ikony. Daleko jeszcze do końca, ale nad nią jedynie troszkę pracowałam przez cały 2018 r. Wprawdzie zazwyczaj było to na spotkaniach robótkowych, niemniej coś doszło kilka krzyżyków.
Zaczęłam też przy metalicznych niciach stosować wosk, bo przy aidzie 20 ct szybko przerywała mi się przy igle. Nie mam jeszcze o nim zdania, żeby wydać jakąś opinie.
Stan na dziś:
stan na dziś / marzec 2018 r. |