Dawno już o zakupach nie pisałam, więc najwyższy czas. Nic jakiegoś szczególnego, ale kilka drobiazgów się nazbierało.
Oczywiście coś tam z SH:
- zestawy kreatywne, do zabaw z dziećmi (po 2 zł):
Ten kupiłam bardziej ze względu na metalowe pudełko z okienkiem i sówkę. Przechowuję tam podręczne drobiazgi hafciarskie razem z robótką :), zwłaszcza jaki idę na spotkanie robótkowe.
- pudełeczka tekturowe do ozdobienia, na moje medaliony w sam raz :) (8 zł):
- książka z różnymi alfabetami, fajna pozycja (2 zł):
- paka a w niej parę zestawów drobnych, kawałeczki aidy itp. (7 zł). Chyba wykorzystam to, rozkładając na części pierwsze:
- najwięcej kupiłam drewnianych ramek, w tym taką długaśną z miejscem 70 cm/18 cm - idealna do dziecięcego pochodu BB. Jednak len na którym haftuje jest trochę za wąski, więc nie tym razem. Raczej wszystkie do przemalowania, koszt coś w granicy 40 zł za 6 szt.
Z Hobby Studio - Aida 20 ct ecru, kawałek cięty: dł. 80/szer. 85 cm - akurat ten kolor i ta szerokość wychodzi bardzo korzystnie cenowo.
Z Passion Room - kaboszony szklane II gat. do medalionów. Niby z jakimiś ryskami, których ja zbytnio nie widzę a pod haftem i tak takich szczegółów nie widać, oczywiście znacznie tańsze.
Także kolejny zakup z Aliexpress: znowu żółty portfelik do kompletu. Ten jest jednak większy z trzema kieszonkami i jest ładnie wykończony. W tym poprzednim mniejszym, denerwują mnie niewykończone brzegi i się jednak brudzą. Sporo się naszukałam w tak dobrej cenie akurat z prawdziwej skóry. Występuje w super kolorkach, zastanawiam się jeszcze, czy nie kupić dla 8 letniej bratanicy, tylko nie wiem który róż lepszy, jasny, czy ciemny. Tu link <klik>.
Ostatnio mam właśnie fazę na taki słoneczny żółty, poluję na jakąś fajną torebkę w tym kolorze. Zdjęcie na mojej nowej bluzie, żeby nie było w omawianym kolorze :)