Poniżej sesja zdjęciowa Tildowej Króliczycy zrobionej przez moją uzdolnioną mamusię na zamówienie mojej córki. Królisia jest zrobiona pod kolor pokoju Sandry i tam wkrótce trafi,ale póki co siedzi na fotelu przy kominku i cieszy moje oko:))
Tęskniąc za wiosną nabyłam troszkę materiałów w wesołych kolorkach i w najbliższym czasie zamierzam spędzić troszkę więcej czasu przy maszynie.
W sklepie za "2,99" udało mi się kupić po 5 zł :)) te dwie urocze puszeczki na ciasteczka.Od razu w kuchni zrobiło się weselej.
W domu zagościły też pierwsze hiacynty i szafirki , choć za oknem śnieg i mróz... ja razem z moimi wiosennymi cebulkami zaczynam budzić się ze snu zimowego i mam nadzieję,że wszystkie ambitne plany (które poczyniłam podczas leniuchowania ) uda mi się w najbliższym czasie zrealizować.
Dziękuję Wam za wszystkie miłe komentarze pod ostatnim postem ....Cieszę się , że Was mam :))))
Buziaczki
Dobrze, że czujesz się już lepiej i że wypoczęłaś. Króliczek jest super i jakie ma rewelacyjne stopy :). Puszeczki są urocze.
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :)
OdpowiedzUsuńJa już też zamówiłam u mamy Królisia dla siebie :)
Pozdrawiam
Zawsze to parę dni w domu,pozwoli nabrać siły:)królisia piękna:)zdolna ta Twoja mamcia:)))Buziaczki ślę i życzę odporności na wirusy:))))
OdpowiedzUsuńOj dziękuję Bożenko,właśnie odporności mi chyba brak.....Buziaki
UsuńNie przemęczaj się zatem w pracy po chorobie! Życzę ci spokojnego dnia:)
OdpowiedzUsuńGratuluje nadania numeru domu:)
Króliczek jest śliczny.
pozdrowionka
Na ten numerek :) czekałam 1,5 roku więc radość ogromna:)
Usuńpozdrawiam
Uważam,że lepiej jeden dzień dłużej pobyć w domu niż kolejne 10 chorować.Miłego dnia
OdpowiedzUsuńŚliczna królisia:)Sama choruję na takie puszki,fajnie Ci się z nimi udało:)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego powrotu do zdrowia i miłego dnia♥Pozdrawiam.
zaczynam się przekonywac do Tild chyba ;)
OdpowiedzUsuńwszystko przychodzi z czasem, nie lubiłam groszków, kropek, teraz lubię, Tild też ;) ale jak się obcuje na Waszych blogach z Tildowymi króliczkami i innymi to się oswaja człowiek z nimi i zaczynają się podobac :)
materiały super, cuda z nich wyczarujesz...
z puszkami fajnie Ci się trafiło :)
ale najbardziej mnie urzekł ptaszek na ostatnim zdjęciu wśród Twoich budzących się do życia cebulek ;p
zdrówka życzę, nie forsuj się w pracy!
miłego dnia!
piękne materiały na wypoczynkach!
OdpowiedzUsuńkróliś jest piękny a materiały cudo
OdpowiedzUsuńPiękny króliczek i ten urzekający klimat u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńTilda urocza :) materiały wprowadzają radosną atmosferę :) ciekawe co z nich powstanie...
OdpowiedzUsuńPojemniczki w bardzo fajnych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńA ten Króliś ?
Rewelacja !
A jakie ma superowe stópki hi hi :)
Dekoracje jak zwykle przepiękne. Kuruj się!
OdpowiedzUsuńja tylko wpadnę się przywitać coby na kompletnego gbura i buca nie wyjść, że tak od razu się pcham bez "dzieńdobry" :) i lecę dalej cieszyć oczy :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się bardzo u Ciebie... tak sielsko i babcinie, ale w najlepszych znaczeniach tych słów... i tak po cichu zazdraszczam tych koronek, szydełek, poduch, drewnianych ścian, o kominku nie wspominając... po cichu i dyskretnie, bo mój dom nowoczesny w formie i stylu (znaczy bez przesadyzmu, trendseterem nie jestem ani projektantem wnętrz... na dodatek musze "walczyć" z mężem audiofilem i koniecznością dopasowania sralonu do wymogów sprzętu i trzyletnią personifikacją przeciągu zwaną pieszczotliwie Królikiem:P) i jeszcze mu wiele do wykończenia brakuje ;)
Tez tęsknię za wiosną. Jeszcze piękniej będzie u ciebie jak rozkwitną te wszystkie oznaki wiosny :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie po wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńHurrah! After all I got a website from where I know how
OdpowiedzUsuńto truly get valuable information regarding my study and knowledge.
my webpage :: apartments for rent
Mega super króliś :)! Mnie by też trza coś fajnego do mieszkania zrobić, ale niestety - sesion :|.
OdpowiedzUsuń