Dzisiaj chciałam Wam przedstawić lalkę która na początku odrobinę mnie rozczarowała, bo okazało się że nie jest tą lalką jaką chciałam. Zdjęcie na aukcji było nie wyraźne i po cichu miałam nadzieję że to PJ Malibu z 1972 roku o taka. Jednak po krótkim zadomowieniu barbie została jedną z moich ulubienic i pokochałam jej uroczą buźkę. Lalka o jakiej mowa to European Standard Barbie z 1976 roku. Oryginalnie lalka była ubrana w żółty kostium kąpielowy. Była sprzedawana najprawdopodobniej w dwóch rodzajach opakowań i stanie NRFB prezentowała się następująco:
(zdjęcie ściągnięte z sieci)
Eoropean Standard Barbie rzeczywiście jest bardzo podobna do PJ Malibu, jednak PJ ma fioletowe oczy i makijaż a Barbie posiada standardowo niebieski kolor. Lalka wydawana była jedynie na rynek europejski i jako ciekawostkę mogę napisać że lalka posiada ręce od spokrewnionej z Barbie, Francie. Tą informację doczytałam akurat na innym blogu i przy bliższym przyjrzeniu się mojej lalce zauważyłam że nie posiada ona standardowych rąk. Lalka posiada plastikowe ciałko i nie zginające się nogi, sygnowana na pośladku.Lalka trafiła do mnie jako trupek, jednak muszę przyznać że była w świetnym stanie jak na wiek lalki.
Bardzo spodobały mi się nóżki lalki, pomimo tego iż była to tania lalka wykonana z kiepskiej jakości plastiku, stopy są ładnie wymodelowane i wyraźnie odznaczają się kostki.
Lalka w tej chwili jest jednym z moich najstarszych okazów w mojej skromnej kolekcji, pomimo że docelowo miała być kimś innym jestem bardzo zadowolona że weszłam w jej posiadanie.