Sucha, szorstka, nawet pękająca.
Jest na to sposób, całkiem przyjemny, jednak trzeba go stosować regularnie i z uśmiechem na ustach.
Kąpiel z dodatkiem ulubionego kosmetyku, piling, który oczyści i wygładzi skórę, a na sam koniec dobry kosmetyk, który nawilży, odżywi i sprawi, że poczujemy się pięknie, pomimo szarugi za oknem.
Dove Derma spa Cashmere Comfort.
Seria kosmetyków, przeznaczona do bardzo suchej skóry, doskonale się sprawdzi jako jesienna kuracja przywracająca aksamitny dotyk naszej skórze.
Wiecie, że w kosmetykach można się zakochać, i ja z każdą nową serią Dove Derma Spa, zakochuję się coraz bardziej. Sprawia to wyjątkowy,zmysłowy zapach, każda z linii Derma spa, jest stworzona przez światowej sławy kreatorkę zapachów Ann Gottlieb, która jest prawdziwą znawczynią w świecie perfum, oraz autorką wielu ekskluzywnych zapachów.
Zapachy tych kosmetyków są naprawdę niesamowite, potrafią zarówno odprężyć, jak i pobudzić do działania. Potrafią nawet przeistoczyć mnie, szarą, zmęczoną matkę polkę, w prawdziwą kobietę, pełną zmysłowości i chętną do uwodzenia.
Zapach, to nie wszystko, liczy się działanie. Tu jak zwykle jestem zachwycona, skóra jest bardzo dobrze odżywiona, świetnie nawilżona i taka jakaś młodsza.
Czy wybierzecie lekki jogurtowy balsam, który szybko wpije się w skórę, przynosząc jej ukojenie, czy może skusicie się na gęste, bardziej odżywcze masło, doskonale nawilżające, a może krem do rąk ,który sprawia, że skóra dłoni staje się cudownie miękka, a wszystkie suche skórki znikają.
10 minut po kąpieli i już możecie cieszyć się ukojoną skórą , która jest miękka, delikatna, a do tego pachnie bardzo zmysłowo, tworząc nastrój na cały wieczór.
Dla mnie to nie tylko chwila odprężenia, ale też dbałość o kondycję skóry i jej ochrona. Nie przypuszczałam, że znajdę kosmetyki, które aż tak mnie zauroczą i przeniosą do luksusowego Spa.
0 komentarze:
Prześlij komentarz