Dzisiaj będzie krotko, zwięźle i na temat. Stworzyłam nowego bloga, na którego serdecznie zapraszam.
Długo zastanawiałam się nad tym krokiem. Biorąc pod uwagę wiele argumentów za i przeciw podjęłam ostateczna decyzje,PRÓBUJE. Od dłuższego już czasu miałam wrażenie, ze na "Lipowym Siedlisku" nie dostarczam czytelnikom tego czego pod ta nazwa szukają. "Lipowe Siedlisko" miało być blogiem opowiadającym o życiu na wsi, o Mazurach, o sielskim, lekkim, uroczym klimacie. Niestety temu wyzwaniu nie jestem w stanie podołać. Zbyt rzadko tam bywam. Wakacyjne z reguły nie trwające długo wizyty nie zastąpią codziennego życia i związanych z nim doznań. Dlatego tez nie jestem w stanie dostarczać treści z ta tematyka związanych. Co w rezultacie doprowadziło do pomieszania wątków, stylów, treści. Nie wspomnę już o tym, ze blog bardzo zaniedbałam. Pol roczne przerwy, nieregularne posty, spowodowane brakiem czasu doprowadziły do zastoju i utraty wielu czytelników. Niby mi nigdy aż tak bardzo na ogromnej ilości odwiedzających nie zależało, albo przynajmniej nie był to mój cel, to jednak milo jest gdy widzisz, ze twój blog jest często odwiedzany. Myślę, ze tego życzy sobie każdy blogowicz. Mam nadzieje ze mój nowy blog, trafi do wielu czytelników, a przynajmniej nie spowoduje utratę tych którzy tu zaglądają.
Nad stworzeniem nowego bloga spędziłam sporo czasu. Wiele podstawowych ustawień zapomniałam, co gdzie i jak. Chciałam stworzyć coś nieco bardziej indywidualnego ale niestety w Photoshopie ani w innych programach graficznych nie jestem fit. Bardzo pomógł mi blog pani Beaty Redzimskiej VEDEMECUM BLOGER tu link:
Polecam bardzo. Znajdziecie tam proste tutoriale, np. jak zbudować bloga od podstaw, jak go upiększyć, spersonalizować itd. Naprawdę warto zajrzeć.
Nad nazwa bloga zastanawiałam sie również dosyć długo. Chciałam aby było to coś oryginalnego, krótkiego, zachęcającego.
Psst...Home & Living podoba mi się i tak już zostanie.
Blog wstępnie przygotowany do startu. Jest jeszcze parę rzeczy które chcialabym upiększyć, zmienić, dopracować ale nie wszystko na raz, nie od razu Rzym zbudowano. Denerwuje i niepokoi mnie tylko fakt, ze wyszukiwarki nie znajdują bloga po nazwie, ale mam nadzieje ze po jakimś czasie , gdy pojawi się na nim więcej postów sytuacja ta się zmieni i blog będzie sie pojawiał w wyszukiwarce Google. Czy miał ktoś z was na początku podobny problem? Za porady będę bardzo wdzięczna.
Mialo być krotko a jednak się rozpisałam. Jak wygląda moj nowy blog i o czym będzie, dowiecie się na jego stronie, jeszcze raz