A tu jeszcze dwie puszki, które wzięłam z myślą o przechowywaniu świątecznych ciasteczek:
A tu jeszcze Maryja z Dzieciątkiem, bardzo spodobały mi się kolory tej płaskorzeźby, są takie żywe .Szkoda tylko ze to nie drewno tylko gips. Ale i tak mi się podoba.
Na dziś to już wszystko, moje skarby wróciły ze spacerku (przynajmniej miałam chwilkę dla siebie) i z pewnością są głodni jak wilki, także idę serwować obiadek. A u mnie dziś pyszne gołąbki w sosie pomidorowym. Buziaki, milej niedzieli.
Jestem tutaj pierwszy raz więc najpierw się przywitam. Puszki rzeczywiście ładne, szczególnie ta biała wpadła mi w oko
OdpowiedzUsuńPiekny blog, masa inspiracji, podoba mi sie.
OdpowiedzUsuńPuszki zjawiskowo piekne, ja tez obok nich nie przeszlabym obojetnie.
Pozdrawiam cieplutko i milej niedzieli zycze.
Sentyment do starych puszek mam i ja ale niestety nie mam ich już gdzie upychać.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wyróżnienie :)
Cudne te puchy :)rowniez mam sentyment do takich,
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci bardzo bardzo za wyroznienie :*
A ja zycze Ci bys na stale osiadla na Twoim Lipowym Siedlisku - bo przeciez marzenia sa po to by je spelniac prawda ? :) pozdrawiam
Puszki piękne! gdzie można takie cudeńka upolować?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ja mam w posiadaniu tylko jedna stara puszke, znaleziona na strychu u przyjaciolki. Bardzo mi sie podoba ta z drugiego zdjecia. Puszki maja cos w sobie rzeczywiscie, ale ja staram sie nie kolekcjonowac z braku miejsca i trzymam sie tylko tej jednej:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo
Basia
Trafiłam dzisiaj zupełnie przypadkiem na Twojego bloga!.Pięknie!
OdpowiedzUsuńPuszki ciekawe i śliczne!
Pozdrawiam
Takie puszki mają duszę :)
OdpowiedzUsuńtez jestem maniaczka zbierania puszek...miedzy innymi :) i nie tylko starych-ale tych robionych na "stare" oraz milych dla oka... pamietam jak daaaawno temu,kiedy istnialy pewexy ;) kupilam sobie kakao w pieknej puszce...a moje kolezanki perfumy :)))))))))))))
OdpowiedzUsuńDziękuje kochani za tak liczne komentarze,milo jest słyszeć ze macie podobne słabości i ze puchy się wam podobają. Buziaki
OdpowiedzUsuń