Jak co roku o tej porze robimy stroiki na groby naszych bliskich. U mnie zostały zrobione tylko dwie małe kompozycje ze sztucznych kwiatów.
Jak co roku o tej porze robimy stroiki na groby naszych bliskich. U mnie zostały zrobione tylko dwie małe kompozycje ze sztucznych kwiatów.
Dzisiaj na dworze zrobiło się chłodniej. Mała panienka szukała w szafie coś cieplejszego do ubrania. W końcu zdecydowała się na troszkę grubszą sukieneczkę, w kolorach jesieni. Przeglądając szafę stwierdziła iż musi wybrać się na zakupy, brakuje jej bowiem spodni i pelerynki. No cóż trzeba chyba wziąć się do pracy.
Oto kolejna sukieneczka, która trafiła w ręce przedszkolaków. Mam nadzieję iż spodobała się dzieciaczkom i laleczki są w nią jak i resztę strojów ubierane.
Żółta sukieneczka to przywitanie jesieni i jej przepięknych kolorów. Niesamowite barwy liści drzew co roku urzekają mnie swoim kolorytem. Chociaż niedługo zrobi się szaroburo, to teraz spacer wśród takiej palety barw cieszy oczy.
Róże jedne o pełnych kwiatach, inne mają pojedyncze płatki, ale wszystkie jednakowo mnie zachwycają. Ciągle czuję lekki niedosyt , że jeszcze jakaś, że jest jeszcze miejsce. Jedno jest pewne. Teraz gdy emocje związane z nowym ogródkiem już opadły. Gdy po wiosennym szale zakupowym, nareszcie widać gdzie jest puste miejsce, a co trzeba przesadzić. Teraz już na spokojnie, będę się rozglądała za jakimś nowym nabytkiem, który zachwyci moje oczy.