Praktycznie to nie robię ubranek tym samym wzorem. Jednak od czasu do czasu lubię wrócić do wzoru w liście. Coś ten wzór ma w sobie, że po niego sięgam. Tym razem Liściasta sukienka powstała z melanżowo-pasiastej włóczki. Ubranko jest z tyłu zapinane na guziczki.
Wielkim krokiem zbliżają się Walentynki. Dlatego też w lalkowej szafie nie może zbraknąć odpowiedniego stroju. Różowe serduszka w sam raz wpisują się w miłosny klimat.
Jestem jak zwykle w temacie ubioru dla Elsy z filmu" Kraina lodu". Tym razem strój miał być dla większej lalki. Postawiłam na prostotę i nie zrobiłam żadnego żakardu. Perełki i moherowa, dekoracyjna włóczka to cała ozdoba tej kreacji. Tył zapinany na duże zatrzaski.
W ubiegłym roku często pomykałam w czytelniczy czas. Unieruchomiona ręka, czy inne niedogodności pozwalały mi tylko na czytanie, czytanie, czytanie. Pozycji książkowych poznałam dużo, ale w przeciwieństwie do innych lat, teraz chwytałam za komedię kryminalną. Odkryłam też Lucindę Riley i jej sagę Siedem Sióstr.
Przeczytanych pozycji 107.
Mniej lub bardziej znani!
W podziękowaniu za wspaniałą paczkę specjalne życzenia przesyłam Magdalence z bloga Zacisze Lenki . Teraz już mogę tworzyć męskie swetry. Moja modelka z tamtego wieku/ciałko 1966r, a głowa 1990/ otrzymała towarzystwo współczesnego Kena. Magdalenko - Lenko dziękuję robienie stroju dla Faceta to dla mnie nowe wyzwanie!
Słowo się rzekło. Jak wpadłam w żakardy to wpadłam. Znalazłam kolejny wzór i postanowiłam go wypróbować, przy zrobieniu nowej sukieneczki. Myślę iż wyszło nie najgorzej. Mam jeszcze kilka pomysłów to będę Was zanudzać wrabianymi wzorami. A w nowym roku 2025 postanowiłam nareszcie zrobić coś dla siebie. A Wy macie już jakieś postanowienia?
Znowu zaczynam szaleć z żakardami. Już zaczęłam kolejną kreację z wrabianym wzorem. Jak siebie znam to zrobię ich kilka. Nowa właścicielka sukienki dla lalki, stwierdziła iż to taka Elsowa sukienka.
