piątek, 29 grudnia 2017

To już było !

               Witam Was wszystkich ostatni raz w 2017 roku !

     Koniec roku wiele się u mnie działo, czas na małe podsumowanie. Pierwsze i jakże ważne dla mnie robótki w tym roku zaczęłam dzięki ANI i jej akcji Podziergajmy wspólnie :) Właśnie dzięki Ani nauczyłam się dziergać chusty i chociaż pierwsze wykonania były jeszcze z błędami  to z biegiem czasu coraz lepiej mi szło ich wykonywanie. Nie powiem żebym w tej dziedzinie była mistrzynią ale już przynajmniej wiem o co tutaj chodzi i jak dobierać oczka, żeby uzyskać określony kształt chusty.


 Stopy zabezpieczyłam / prawie w całości/ prawdziwą 100% wełną. Gryzie niesamowicie ale za to jak  ogrzewa zmarznięte kończyny. Wracając w górne partie ciała to przy tej ilości chust powstały tylko trzy skromne szaliczki. Za to zrobiłam sobie czapę i pierwsze w życiu rękawice, z których jestem dumna. Ha dałam radę !

    Jak na moje możliwości to  stroi dla większych i mniejszych nie powstało dużo. Można powiedzieć iż były to tylko miłe przerywniki pomiędzy innymi pracami. Z drugiej strony dziewczynki w rodzinie wydoroślały, już nie sięgają po lalki, nowego narybku brak. No cóż zobaczymy co w tej sprawie przyniesie Nowy Roczek!
Troszkę podróżowałam dalej zwiedzając zamki i pałace.Już nie mogę doczekać się ciepełka umożliwiającego kolejne poszukiwania ciekawych ruin.
 Rok czytelniczy zakończyłam na 100 pozycji. Rekord nie pobity, ale przecież nie o rekordy chodzi tylko o to, żeby czytać. Możecie się zapytać kiedy znajduję czas na książki, recepta jest jedna mieć jakąś pozycję zawsze pod ręką.


  
  Już za przysłowiową chwilkę będzie się kończył ten rok. Bywało różnie dni lepsze, dni gorsze  jak to w życiu, raz słońce, raz deszcz. Jedni z nas wypoczywali, inni natomiast od nawału pracy mieli chroniczny brak czasu.  Jednak miejmy nadzieję, iż Ci z nas którzy mieli rok pełen trosk i kłopotów naprawdę odpoczną od wszelkich zmartwień. Jestem pełna wiary, że nasze grono nie zmniejszy się, a tylko z radością będziemy witać nowych blogowiczów. I tego się trzymajmy !

Dla Was Wszystkich dużo, dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności i oby każdy nowy dzień  2018 roku przynosił radość i zadowolenie !

Bonne Année! Happy New Year !

 Šťastný Nový Rok! Честита Нова Година! Sretna Nova godina! Ευτυχισμένο το Νέο Έτος! Среќна Нова Година! Godt Nyttår! Feliz Año Nuevo! Godt Nytår! Gelukkig Nieuwjaar! Feliz Ano Novo! Glückliches Neues Jahr!  Srećna Nova godina !З Новим Роком! Boldog Új Évet! Buon Anno! Срећна Нова година!

piątek, 22 grudnia 2017

Już za chwileczkę.....

     Już za chwilkę dosłownie za kilkanaście godzin nadejdzie ta chwila kiedy odświętnie ubrani zasiądziemy za wspólnym rodzinnym stołem. U jednych spotka się całkiem pokaźna grupa osób u innych nieco mniej, ale mam nadzieję, że nikt z Was w tym dniu nie zostanie sam.
  

   Zatem życzę Wam samych miłych, radosnych chwil, pełnych szczęścia i miłości ! 

Wesołych Świąt !      Merry Christmas !   Joyeux Noël  !  

 Sretan Božić!   Glædelig jul!  Καλά Χριστούγεννα! 

 Frohe Weihnachten!  Feliz Natal! 

 С Рождеством ХристовымСрећан Божић!  

 З Різдвом Христовим!  Buon Natale!



czwartek, 14 grudnia 2017

Szaleństwo czapek.....


         Witajcie ! Jak tam u Was wszystkie prezenty już przygotowane, co było do zrobienia to zrobione ? Czy to tylko ja tak robię wszystko na ostatnią chwilę, czy też jest nas więcej ? Ale prawdę powiedziawszy jestem już prawie na finiszu to i może od piątku zacznę bardziej ogarniać przygotowania do nadchodzącego Świątecznego czasu. A teraz przyznam się co jest przyczyną mojego braku czasu :
 .... no i wszystko jasne. Zakup wspaniałych merynosów w 7 Oczek  trochę mnie uziemił i pochłonął bez reszty. U Agnieszki właścicielki 7 Oczek nie tylko jest niesamowity wybór ręcznie farbowanych włóczek, ale jeszcze można je sobie przewinąć na moteczek. No i dlatego  poległam. Weszłam z myślą że potrzebuję wełenkę na męską czapkę, a zaraz po przekroczeniu progu sklepu, oczarowały mnie moteczki i do torby wskoczyło pięć moteczków. Jak się kupiło to trzeba zrobić to i siedzę i z przyjemnością dłubię czapki.





Hm wypowiedziałam w złą godzinę, że już będzie koniec z robótkami. Wystarczył jeden telefon i znowu mam robótkowe zajęcie. Mam zrobić komin, włóczka znana gruba, druty 12mm to całe szczęście,że praca pójdzie migiem.Jeszcze krótka wizyta w pasmanterii. Przesłanie zdjęcia z oferowanym  wyborem włóczki i będzie można zabrać się do kolejnej pracy. Jak myślicie który kolor został wybrany?


 
A ze Świątecznych przygotowań to jedynie  zostaje choinka w pracy.

piątek, 8 grudnia 2017

Tak niedawno....

          Tak niedawno było jeszcze kolorowo. Pomimo iż każdy dzień jest krótszy, chłodniejszy, można było złapać jeszcze kilka cieplejszych promieni słońca. Dzisiaj po pierwszych przymrozkach i śniegu jest pusto, zimno i buro. Na drzewach zostały tylko puste gałęzie, zniknęły kolorowe liście, poczerniała jarzębina. Ciepło opatuleni zaczynamy szybciutko przemieszczać się z miejsca na miejsce, uciekając przed chłodem otoczenia. Ogrzejmy się troszeczkę wspomnieniami tak niedawnych a jakże kolorowych chwil.
 Brr.......no to trzymajmy się cieplutko!












niedziela, 3 grudnia 2017

Święta już na progu...

   Czas Świąteczny spędzamy różnie, w  różnym czasie się też do nich przygotowujemy.  U jednych trochę wcześnie u nas troszkę później ale wszędzie jednakowo kolorowo świątecznie.

 Do Lizbony wybrałam się z rodzinką w ostatni listopadowy weekend . W domu żegnał nas zimny ponury poranek, a po kilku godzinach lotu powitało  ciepło i wspaniały widok olbrzymiej choinki. Ja lubiąca takie świąteczne klimaty i wszelkie dekoracje stanęłam zachwycona jak mała dziewczynka. No i przepadłam - zero odpoczynku i jak najszybciej ruszyliśmy na spacerek Lizbońskimi uliczkami.







Dekoracje sięgające chodników  wyglądają wspaniale i jakoś nikt ich nie niszczy nie kradnie. Przykre jest to iż u nas jest pod tym względem  trochę inaczej. 




 
  A wszystkie te kolorowe świąteczne cuda otoczone są owocującymi drzewkami. Bo przecież święta bez zapachu pomarańczy to nie święta...
               RODZINKO serdecznie dziękuję za cudowną wycieczkę!