Z jaką precyzją ozdobione...pięknie się prezentują.Gwiazdeczkę pozwolę sobie skosztować,mniaam.
Jakie piękne! Musiałaś chyba trzy dni je dekorować, moje nie są (hmm... nie były;) nawet w połowie takie precyzyjne, a stałam nad nimi kilka godzin ;))
Eli, Shenny...dziękuję !! Dekorowałam je wiele dni i nocy.....na zdięciach jest ich tylko część a wielu nawet nie obfociłam bo poszły sobie w świat ;)
nie wiem o co chodzi, ale nie widzę żądnych zdjęć tylko czarne pole i wielgachny wykrzyknik :((
Niestety ja też tak widzę i nie mam pojęcia co to jest.....wczoraj na forum jedno z moich zdięć też tak wyglądało, ale dziś rano było już OK ....
Z jaką precyzją ozdobione...pięknie się prezentują.Gwiazdeczkę pozwolę sobie skosztować,mniaam.
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Musiałaś chyba trzy dni je dekorować, moje nie są (hmm... nie były;) nawet w połowie takie precyzyjne, a stałam nad nimi kilka godzin ;))
OdpowiedzUsuńEli, Shenny...dziękuję !! Dekorowałam je wiele dni i nocy.....na zdięciach jest ich tylko część a wielu nawet nie obfociłam bo poszły sobie w świat ;)
OdpowiedzUsuńnie wiem o co chodzi, ale nie widzę żądnych zdjęć tylko czarne pole i wielgachny wykrzyknik :((
OdpowiedzUsuńNiestety ja też tak widzę i nie mam pojęcia co to jest.....wczoraj na forum jedno z moich zdięć też tak wyglądało, ale dziś rano było już OK ....
OdpowiedzUsuń