Randkowanie, kto go nie
lubi?
Można ładnie się ubrać, wybrać w romantyczne miejsce i spędzić czas z atrakcyjną (czy ciekawą, to się okaże) osobą.
Najczęściej wybieranymi miejscami na randkę są restauracje. Para zasiada przy stoliku, kelner przynosi menu, oboje coś zamawiają, jedzą, rozmawiają, a na końcu trzeba za tę przyjemność zapłacić. W Niemczech po raz pierwszy spotkałam się z tym, że sama muszę za siebie uiścić rachunek. Mężczyźni w tej części Europy nie wychodzą z inicjatywą zapłacenia za kobietę, dla nich jest oczywiste, że każdy płaci za to co zamówił, w końcu mamy równouprawnienie.
Można ładnie się ubrać, wybrać w romantyczne miejsce i spędzić czas z atrakcyjną (czy ciekawą, to się okaże) osobą.
Najczęściej wybieranymi miejscami na randkę są restauracje. Para zasiada przy stoliku, kelner przynosi menu, oboje coś zamawiają, jedzą, rozmawiają, a na końcu trzeba za tę przyjemność zapłacić. W Niemczech po raz pierwszy spotkałam się z tym, że sama muszę za siebie uiścić rachunek. Mężczyźni w tej części Europy nie wychodzą z inicjatywą zapłacenia za kobietę, dla nich jest oczywiste, że każdy płaci za to co zamówił, w końcu mamy równouprawnienie.