wtorek, 26 lutego 2019

Zobaczyć swoją duszę...

Mandala 70cm x 50cm
Wyjątek ostatnio międzyzdjęciowy ;)))
Brąziki piaskowe, karmazyn i szczypta zieleni.

Sakralnie wyszło. O.
Słowiańska Matka Boska, czy coś w ten deseń...




























Używasz lustra, żeby zobaczyć swoją twarz,
używasz sztuki, żeby zobaczyć swoją duszę.

George Bernard Shaw



Coś w tym jest Panie Georgu Bernardzie...
Bo ilekroć coś wyjdzie spod moich dłoni, ze zdumieniem kontempluję, cóż to jest? Kim jest Prawdziwy Autor?... Jaka siła wyraziła się za moim pośrednictwem?...
Buziaki :**

wtorek, 19 lutego 2019

Jednak będziesz wiedział...

Dzieńdoberek :)))
Witajcie Kochani!
Tydzień mnie tu nie było, bo nie miałam czasu na twórcze działania, ani na spacerki z aparatem.
Czasem tylko po troszku szydełkowałam...
Aż wreszcie stęskniona dopadłam do farb i powstała mandala.
70cm x 70cm
Piaskowe brąziki z odrobiną karmazynu.


























Pytanie: W jaki sposób będę wiedział kim jestem? Jak to rozpoznam ? Jak się to wie?


Odp: Będziesz wiedział o tym w taki sposób, że nic nie będziesz wiedział, nie będziesz miał bladego pojęcia... a jednak będziesz wiedział...
...........
i wewnątrz bedziesz się uśmiechał 

Patrycja Pruchnik Nitya


💗

I to tyle na dzisiaj :)
Buziaki :**

poniedziałek, 11 lutego 2019

Wiatr, który daje życie...

Mandala 75cm x 55cm
Chciałam jedną zrobić tak maksymalnie na biało...
I tak jakoś chyba do nie końca wyszło mi tak, jak sobie ją wyobrażałam...
No cóż...
Taka jakaś niewyraźna ;)
Jak zwykle - na okrągło!



























To wiatr tchnął w nich życie,
to wiatr wypływa z naszych ust;
wiatr, który i nam daje życie.
Gdy przestanie wiać,
umrzemy.
Na skórze koniuszków palców
widzimy odcisk pozostawiony przez wiatr;
on pokazuje, że wiatr był,
gdy nasi przodkowie zostali stworzeni.



Indianie Navajo, 1897




To jest ostatnia mandala z serii biało szaro czarnych, tych malowanych farbami. Czerń pojawi się jeszcze w monotypii. O ile mi to wyjdzie, oczywiście :) Już cały sprzęt mam, czyli płytki, wałki,  tusze graficzne i trochę papieru. Ciężko mi się oderwać od szydełka, ale w końcu będę musiała to zrobić.
Przytulam serdecznie Kochani :**

środa, 6 lutego 2019

Prawdziwe Narodziny

Mandala 75cm x 55cm :)
Biel, szarości oraz czerń.


























Twój wygląd fizyczny jest przypadkowym rezultatem dwojga ludzi, a tych dwoje jest z kolei przypadkowym rezultatem dwóch innych ludzi. Narodziny, z którymi się identyfikujesz, są w zasadzie przypadkowe. Prawdziwe narodziny są wtedy gdy jesteś wolny od obrazu, który myśli, że się urodził.


Jean Klein

❤️


Szydełkuję Kochani, ale wymysliłam sobie takie wdzianko, że jak uda mi się je zrobić w miesiąc to będzie bardzo szybko. Będę więc musiała przerywać, żeby jednak zająć się innymi ważnymi sprawami, co dla mnie jako zadaniowca łatwe nie jest tak oderwać się od szydełka...A i jeszcze pewności nie mam, czy to w ogóle wyjdzie... Zwłaszcza że od początku zaczęły sie schody i zmiana koncepcji...No cóż... Wciąż się czegoś uczymy :)
Buziaki :**

niedziela, 3 lutego 2019

Najgłębsza zgoda...

Mandala 80cm x 80cm
Biało szaro czarna.

























Wolność, którą mam na myśli, która wypełnia moje serce,
to zgoda na wszystko takie, jakie jest.

Bo najgłębsza zgoda łączy nas ze wszystkim, co istnieje.
Kiedy zgadzam się na wszystko takie, jakim jest,
uwalniam to,
uwalniam innych ludzi, by mogli być takimi, jacy są,
w żaden sposób nie staję im na drodze.
I odwrotnie,
swoją wolność bycia tym, kim jestem,
zyskuję nie pozwalając przekraczać swoich granic,
kiedy ktoś próbuje zabrać mi wolność.
KIEDY RESPEKTUJEMY SIĘ WZAJEMNIE W TAKI SPOSÓB,
MOŻE SIĘ PRZYDARZYĆ, ŻE BĘDZIEMY DZIELIĆ CZĘŚĆ
NASZEJ DROGI, AŻ KAŻDE Z NAS
po jakimś czasie pójdzie swoją własną drogą, we wzajemnym
poszanowaniu,
niezależnie od siebie nawzajem, a jednak zwróceni ku sobie.
WTEDY CZUJEMY SIĘ WOLNI, aby poprosić kogoś o coś,
nie przekraczając przy tym jego granic,
i zwrócić ku niemu, kiedy on nas o coś poprosi,
szanując przy tym naszą wolność.
POZOSTAJEMY WOLNI I JEDNOCZEŚNIE ZWRÓCENI KU SOBIE...."
Bert Hellinger



Mam jeszcze dwie mandale w zanadrzu, na kolejny tydzień. A od malowania, póki co odpoczywam. Nie rozpisuję się, bo właściwie i tak nie mam niczego odkrywczego do powiedzenia ;)
Pozdrawiam Kochani serdecznie :**

piątek, 1 lutego 2019

Żywe serce...

Mandala 80cm x 80cm
Piasek i morze.
Turkusy i żółta ochra.
Nowa wersja starszej mandali.
Zyskała na "miękkości".

























Serce nie staje się żywe, dopóki nie doświadczy bólu.


Hazrat Inayat Khan



To jest ta jedyna mandala z kolorem, którą zapowiadałam. Kolejne to już szarości. Są gotowe, ale zamieszczę je co parę dni w ciągu tygodnia mniej więcej. I trochę odpocznę od pędzla i wezmę się za szydełko, chociaż w najbliższym czasie nie tak intensywnie jak ostatnio. Zresztą i tak muszę domówić włóczkę, bo trochę za mało oszacowałam na swój kolejny włóczkowy projekt.
Tulam cieplutko Kochani :**