Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik z ptakiem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naszyjnik z ptakiem. Pokaż wszystkie posty

5 stycznia 2016

Czapla

Dzień dobry w Nowym Roku! :)
Pierwszy styczniowy post i od razu będzie trochę inaczej niż zwykle (ale nadal w temacie, bo jak widzicie, w inspiracjach nadal królują ptaki).
Chciałabym w tym roku więcej pracować w srebrze, więc korzystając z okazji brania udziału w facebookowej wymiance świątecznej, postanowiłam trochę potrenować... I tak, już pod koniec listopada, powstała moja pierwsza większa praca w srebrze - naszyjnik z czaplą szarą wykonany w prezencie dla Czapli (TU możecie zobaczyć jej prace:)).


Oczywiście nawet tutaj musiałam przemycić trochę miedzi  (chyba nie byłam sobą ;)) - w okręgu z grubego srebrnego drutu (który spłaszczyłam młotkiem) umieściłam sylwetkę czapli szykującej się do lotu, którą wycięłam z grubej miedzianej blachy. Przy pomocy przecinaków i młotka wyrysowałam jej skrzydła, a później końce skrzydeł i czubek głowy delikatnie pokryłam emalią -podobnie jak zawieszone niżej, wycięte ze srebra piórko.



Nie chciałam zbytnio przytłoczyć całej pracy kolorami (i jednocześnie trzymać się preferencji obdarowywanej osoby;)), więc emalia jest tu tylko dodatkiem i to w bardzo delikatnych kolorach: białym i jasnoszarym (plus ta odrobina czerni na czubku głowy). Całość została jak zwykle zaoksydowana i wypolerowana, a zawieszona jest na drobnym srebrnym łańcuszku.




Muszę przyznać, że podobał mi się ten wzór, więc kto wie... może będę go jeszcze powtarzać w innych wersjach kolorystycznych lub z innymi ptakami? :)

Pewnie zauważyliście już tu i na Facebooku, że na moich zdjęciach pojawia się nowy znaczek, z takim małym ptaszkiem. To moje nowe logo - kowalik. Ja już go lubię :) I mam nadzieję, że Wam też przypadnie do gustu :)


Szczęśliwego Nowego Roku! :)
(i oczywiście miłego tygodnia;))

31 sierpnia 2015

Pomurnik

Ostatnio w moim warsztacie powstało całe nowe stado ptaków (wszystkie można na razie zobaczyć na zbiorczym zdjęciu na Facebooku, o TU), ale muszę przyznać, że moją największą sympatię wzbudził pomurnik - niewielki ptaszek żyjący w górach (w tym nielicznie w polskich Tatrach). Wyróżnia się charakterystycznym czerwonym zabarwieniem skrzydeł, a gdy leci trochę przypomina wielkiego motyla. Podejrzewam, że niedługo skuszę się na wykonanie jeszcze jednego :)


Pomurnik jest zawieszony na dość krótkim łańcuszku, do noszenia bliżej szyi. Obwód całości to ok. 45cm (+ 5,0cm łańcuszka przedłużającego), a sam ptaszek ma wymiary ok. 6,4 x 3,2cm.
 

Sylwetkę ptaka jak zwykle wycięłam z miedzianej blachy piłką włosową, wystukałam rysunek skrzydeł i charakterystycznych detali, zaoksydowałam, wypolerowałam i pokryłam emalią w kolorach: ciemnoszarym, czarnym, białym i ciemnoczerwonym.
Dodatkowo łańcuszek ozdabiają miedziane ogniwka i kulki kamieni: malutki fasetowany onyks, czerwony agat i szary jadeit.
 








Mam nadzieję, że pomurnik wzbudzi też Waszą sympatię. ;)
Miłego tygodnia!!

17 sierpnia 2015

żuraw, skowronek i łuszczyk

Ostatnie upały trochę utrudniały mi pracę - odpalanie palnika i emaliowanie z włączonym piekarnikiem przy takich temperaturach w domu i na zewnątrz to trochę samobójstwo... Na szczęście jakoś udało mi się skończyć kilka nowych ptaków, a temperatura chyba odrobinę spadła, więc dzielnie pracuję i niedługo będą też kolejne.
Na początek naszyjnik z żurawiem, żeby trochę ochłodzić klimat ;)


Żurawia wycięłam z grubej miedzianej blachy, wystukałam odpowiednie detale, przylutowałam srebrne nóżki i miedziane ogniwka do zawieszenia łańcuszka, wszystko wypolerowałam i zaoksydowałam na ciemny brąz, a na koniec pokryłam emalią. Dominuje tu chłodna biel, uzupełniona delikatną szarością na skrzydłach i ciemniejszą u góry. Całość zawiesiłam na dość krótkim podwójnym biało-złotym łańcuszku.
 

Wymiary ptaszka to: 8,5cm (rozpiętość skrzydeł) x 4,4cm (od dziobu do końca nóżek).
Długość (obwód) naszyjnika z żurawiem to ok. 48cm (+5cm łańcuszka przedłużającego).
 







Drugi naszyjnik na dziś to skowronek. Tym razem sam ptaszek ma mniej koloru, bo ubrany jest głównie w brąz i krem, ale za to uzupełniają go niewielkie bryłki bursztynu i fasetowane oponki soczyście zielonego jadeitu.


Wymiary skowronka to: 7,7cm (rozpiętość skrzydeł) x 2,3cm (od czubka głowy po ogon), a zawieszony jest na krótkim podwójnym łańcuszku, uzupełnionym o miedziane ogniwka i kamienie, o których wspomniałam już wcześniej.
Długość (obwód) tego naszyjnika to: ok. 41cm (+ 5cm łańcuszka przedłużającego).







I trzeci, ostatni już dziś, naszyjnik to łuszczyk indygowy. Łuszczyk też jest uchwycony w locie, ale tym razem z rozłożonym tylko jednym skrzydłem. Pokryłam go emalią w dwóch odcieniach niebieskiego, szczyptą fioletu na grzbiecie oraz czernią i szarością na skrzydle. Do tego naszyjnik ozdabiają fasetowane oponki jadeitu w kolorze turkusowym.


Wymiary ptaszka to ok. 5,4cm (od dziobu po ogon) x 3,8cm (skrzydło), a długość (obwód) łańcuszka: ok. 51cm (+ 5cm łańcuszka przedłużającego).








I to by było tyle na dziś! Ale obiecuję trochę się poprawić i wrzucać więcej prac na bloga. :)
Miłego tygodnia!

29 czerwca 2015

kowalik na rzemykach

Projekt na kowalika powstał przy okazji zamówienia na naszyjnik dla klientki. Pani wybrała inną wersję, ale kowaliki spodobały mi się na tyle, że postanowiłam zrobić też drugą wersję, którą pokazuję Wam dzisiaj.


Sam ptaszek ma złożone skrzydła, przez co jest raczej niewielki - 4,5 x 2,0cm. Do tego ma miedzianą nóżkę, do której doczepiłam dużą nieregularną bryłkę labradorytu. Labradoryt jest szary - tak jak grzbiet kowalika, ale trochę mieni się też innymi kolorami, czego niestety zupełnie nie widać na moich zdjęciach.


Poza tym dominują tu kolory: szary (a właściwie szaroniebieski, bo z dodatkiem błękitu na skrzydłach) i rudy (na brzuszku). Kowaliki mają też charakterystyczny czarny pasek przechodzący przez oko (trochę jak maska Zorro ;))


Naszyjnik ma dwie opcje zawieszenia: obręcz z linki stalowej (ok. 46cm obwodu) w kolorze rudym lub rzemyki w naturalnym brązowo-beżowym kolorze (ok. 64,5cm).





Myślę, że wygląda bardzo przyjaźnie :)
Gdyby ktoś chciał go przygarnąć to zapraszam do kontaktu mailem (justynakrupkowska@gmail.com) lub przez Facebooka (https://www.facebook.com/JustynaKrupkowskaJewelry)

Miłego poniedziałku!

21 czerwca 2015

kruk

Tak szybko minął mi cały maj (i czerwiec już właściwie też!), że nawet nie zauważyłam, że już tak dawno nie było tu nic nowego. Trochę się zapracowałam zajmując innymi sprawami, ale na szczęście wracam do miedzi (i innych metali) i obiecuję odpracować blogowe zaległości ;)
Dzisiaj kruk!

Właściwie pomysł na kruka pojawił się zaraz gdy tylko kupiłam kryształ pokryty tytanem. Ale już od dawna miałam ochotę zrobić coś czarnego i kruk trochę za mną chodził.
Zdecydowałam się na ptaka ze złożonymi skrzydłami, ale kruk w locie pewnie też prędzej czy później się tu pojawi. Kruk jest emaliowany na czarno, z granatowymi refleksami na skrzydle i ogonie i ciemnoszarym dziobem. Do srebrnej nóżki (próba 925) doczepiłam mieniący się granatowo kryształ, a całość zawiesiłam na granatowej lince stalowej.







Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...