Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polska proza. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą polska proza. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 10 października 2016

Wiesława Bancarzewska, Noc nad Samborzewem [audiobook]



Po roku czasu powroty do niektórych książek bywają sentymentalne... Tak było i tym razem. Minął rok, odkąd poznałam Annę Duszkowską alias Obrycką w dwóch powieściach Wiesławy Bancarzewskiej: "Powrocie do Nałęczowa" (ach, jakież to piękne miasto-uzdrowisko!) oraz "Zapiskach z Annopola". Tym razem jednak, z powodu ograniczonej ilości wolnego czasu, "Noc nad Samborzewem" poznałam w formie audio, podczas spacerów z moją córeczką.

czwartek, 2 lipca 2015

Sylwia Zientek, Próżna


To jedna z tych książek, które zmieniają optykę naszego patrzenia na świat. Dzięki niej doceniam swój mały świat takim, jaki jest. I cieszę się, że nie żyję w wielkim głośnym mieście, gdzie trudno o kawałek zieleni, bo wszędzie betonowe chodniki. I że żyję tak, jak żyję, nie pędząc nie wiadomo po co, nie wiadomo gdzie. "W moim magicznym domu" prowadzę taką egzystencję, o jakiej w zasadzie zawsze marzyłam - za co stokrotne dzięki Temu, co panuje w przestworzach. Ale miało być nie o mnie, a o książce.

Sylwia Zientek opisuje świat, w którym kariera i pieniądze to koła zamachowe wszystkiego. Dosłownie wszystkiego. W którym bohaterowie wciąż dążą do tego, by mieć więcej pieniędzy - na nowe ubrania, nowy dom czy nowy samochód. Chociaż nie do końca - to "robienie kariery" jest najczęściej sensem ich życia - zdobywanie kolejnych "szczebli" zawodowych to dopiero powód do dumy w towarzystwie. Pieniądze są... bardzo przyjemnym efektem ich działań. I dają ogromnie dużo możliwości. Szkoda tylko, że tak wiele osób w całym tym konsumpcyjnym pędzie zapomina, po co w ogóle żyje... Zapomina, że obok nich są ludzie, którzy ich kochają i na nich czekają. Przecież radość z posiadania jest największa wówczas, gdy można się tymi dobrodziejstwami dzielić z innymi.

czwartek, 29 stycznia 2015

Magdalena Parys, Tunel

Twoja historia zawsze cię dogoni, choćby w następnym pokoleniu...


Za lekturę "Tunelu" zabrałam się po intrygującej wzmiance Moniki z bloga Kronika błękitnej biblioteczki. Też tak macie, że czasami krótki wpis o książce potrafi Was bardziej zaciekawić niż obrzydliwie długa recenzja?

Nigdy nie interesowałam się nadmiernie historią Niemiec dotyczącą lat powojennych (czasy II wojny światowej to co innego! O nich czytam, jak tylko jakaś książka wpadnie mi w ręce). Jednak tu sposób opowiadania i tajemnicze losy bohaterów spowodowały, że wsiąkłam.

środa, 7 stycznia 2015

Ałbena Grabowska, Stulecie winnych. Ci, którzy przeżyli (tom I sagi)

Jeszcze nowy rok nie rozkręcił się na dobre, a już mam książkowego faworyta. Bez nadmiernych achów i ochów ogłaszam, że "Stulecie winnych" Ałbeny Grabowskiej na pewno wpiszę na listę najlepszych książek, które przeczytałam w 2015 roku. Jestem na siebie zła, bo książka przeleżała u mnie na półce co najmniej 2-3 tygodnie (wypożyczyłam ją z biblioteki) i dopiero intrygująca recenzja Kasi spowodowała, że wzięłam się za jej lekturę. I nie żałuję ani minuty!

Cofamy się do roku 1914, kiedy to w pewnej wsi młoda kobieta rodzi dziewczynkę. Niestety po pewnym czasie okazuje się, że w jej łonie przebywa jeszcze jedno dziecko, które jest nieprawidłowo ułożone. Stanisław, mąż i ojciec, odmawia modlitwy, targuje się z Bogiem, obiecując Mu wybudowanie dwóch konfesjonałów - za uratowanie dwóch istnień (nie wie, że będzie miał dwie córki, myśli że żona ma po prostu poród z komplikacjami). Po wielu godzinach na świat przychodzi druga dziewczynka, jednak matka umiera. Stanisław jest zdruzgotany śmiercią żony, którą kochał i uwielbiał. Jest zły na siebie, że nie obiecał trzech konfesjonałów... Dziewczynki są bliźniaczkami, chociaż według kalendarza urodziły się dzień po dniu. Starsza, Marysia, jest dzieckiem silniejszym, natomiast młodsza, Ania, jeszcze wiele tygodni walczy o to, by pozostać na tym świecie i nie dołączyć do swojej mamy, Kasi. Ania, co okazuje się wkrótce, wykazuje pewne zdolności. Otóż potrafi przewidzieć, co się stanie - co kogo spotka w życiu. Później będzie to jej przekleństwem. W dzieciństwie dorośli nie do końca wierzą w to, co Ania przepowiada, składając to na karb zbiegów okoliczności.

czwartek, 6 listopada 2014

Dariusz Hryciuk, Ostatni papież. Tajemnica przepowiedni Malachiasza

Takiej powieści było mi trzeba! Akcja, nietuzinkowi bohaterowie i to "coś", co sprawia, że potrafisz zarwać noc, by tylko poznać zakończenie. "Ostatni papież" Dariusza Hryciuka posiada wszystkie cechy dobrej powieści sensacyjnej.